 |
za nią stanę zawsze, nieważne
z kogo zrobię sobie wroga -
jest moją najlepszą
przyjaciółką. wie o mnie tyle
dobrych ale również i złych
rzeczy i mimo to nadal mnie
szanuje. ile razy była w
drodze do mnie, kiedy
problemy wygrywały nade
mną. przy niej jestem w stu
procentach sobą i nie muszę
się bać, że coś nie będzie jej
się podobało. ona akceptuje
mnie całą. nie patrzy na
wady. możemy się na siebie
obrażać milion razy na dzień,
możemy się kłócić o głupie
drobnostki, a i tak zaraz się
do siebie odzywamy, walczymy
o naszą przyjaźń, bo nie
umiemy bez siebie żyć.
według mnie to jest przyjaźń,
bycie ze sobą w trudnych
sytuacjach, jak i w tych
łatwych. bezgraniczne
zaufanie. tyle wspaniałych,
niepowtarzalnych wspomnień.
|
|
 |
bądź moim pudełkiem lodów,
które jem gdy jest mi źle.
bądź moją muzyką, której
słucham o każdej porze dnia.
bądź moim szalikiem, w
którym zakrywam całą swoją
twarz. bądź paczką żelek,
którą jem, gdy mi się nudzi.
bądź ciepłą herbatą, która
ogrzewa mnie w mroźne dni.
bądź moim pamiętnikiem,
który zna wszystkie moje
sekrety. bądź moją nutellą,
którą jem gdy płacze. bądź
moją kołdrą, w którą wtulam
się co noc. bądź kimś
najważniejszym w moim życiu
|
|
 |
miejmy odwagę spróbować.
może to akurat miłość.
|
|
 |
-zrób mi loda. -mógłbyś być
trochę bardziej
romantyczny? -zrób mi loda
podczas deszczu.
|
|
 |
Myślałam, że straciłam miłość życia. Błąd. Straciłam czas na frajera z wybulałym ego.
|
|
 |
Picie szampana z tekturowych kubków, za szkołą< 3 .
|
|
 |
Potrzebuję Cię, by jutro
było lepsze.
|
|
 |
Patrzyłam mu uważnie w jego
zielone oczy, delikatnie
rozpinając guziki od jego białej
koszuli. pachniała. On pachniał.
było w tym zapachu coś, czego
doświadczyłam, bez wątpienia. i
te rysy twarzy .. tak idealne, tak
znajome. musnęłam delikatnie
jego policzek. to jest mężczyzna,
którego kocham.
|
|
 |
Było jakoś koło pierwszej w nocy.
zadzwoniłam do Ciebie zaspanym
głosem mówiąc byś wymyślił imię
dla dziecka. przez chwilę nie
mogłeś nic wykrztusić po czym
powiedziałeś: ' czemu Ty
płaczesz ? i jakiego dziecka , czy
ja o czymś nie wiem ? '.
zmarszczyłam czoło robiąc
dziwną minę po czym dodałam: '
tak , nie wiesz o tym , że jestem
zaspana i gram w simsy, idioto!'.
myślałam , że w tym momencie
rozniesiesz mnie przez słuchawkę,
drąc się i rzucając kurwami.
siedziałam przed komputerem
śmiejąc się i faktycznie już
płacząc - ze śmiechu. uwielbiam
dostarczać Ci takich emocji w
środku nocy.
|
|
 |
Odszedłeś z dość retorycznym
pytaniem: Zastanów się, czy to
ma sens. A ja milczałam. Ale to
nie było tak, że mi nie zależało, o
nie. po prostu nie byłam na tyle
silna, żeby powiedzieć: zostań,
potrzebuję Cię.
|
|
 |
gdyby frajerstwo dodawało
skrzydeł, dawno już byś odleciał.
|
|
 |
Każdy jego ruch doprowadzał
mnie do obłędu. Jego łobuzerski
uśmiech sprawiał, że chciałam się
w nim zatracić bez reszty. Był
idealnym ideałem mojego ideału.
|
|
|
|