 |
|
Fakt, że zabrakło mi powodów, by żyć, wcale nie oznacza, że zabrakło mi powodów do uśmiechu.
|
|
 |
|
I chcę mieć Cię o każdej porze mojego życia
|
|
 |
|
Kochaj tak, jakby Cię nigdy nikt nie zranił. Tańcz tak, jakby nikt nie patrzył. Śmiej się tak, jak tylko dzieci śmieją się. Żyj tak, jakby tu było niebo..’
|
|
 |
|
wiesz te wszystkie slowa w twoich ustach sa tak bardzo nieprawdziwe.. to0 nie ja zniszcyzlam ta przyjazn, przynajmniej nie poczuwam sie do takiej winy, to nie ja wybralam innych, bo to ty postawilas na, moim zdaniem, lekko niedojrzalych, tepawych przyjaciol, ktorzych watpie ze wogole mozna tak nazwac, to ty wybralas jaranie, to ty odeszlas i sie zmienilas, chociaz ty pewnie mozesz powiedziec to samo o mnie,,,, a skzoda.
|
|
 |
|
miliony slow, tysiace gestow, setki pocalunkow i wspolnych nocy i uczucia to tyle co nas laczy ♥
|
|
 |
|
co bym zrobila gdybys teraz mnie zostawil ? gdyby to wszystko sie skonczylo? przypierdolilabym ci w twarz, tak z calej sily, tak zebys zapamietal to do konca zycia, dlaczego ? bo to ty nauczyles mnie milosci, pozwoliles uwierzyc ze ona istnieje..
|
|
 |
|
Mial doksyczny dotyk, magiczne oczy i usmiech nie z tej ziemi, pomyslales o ufo? nie, to tylko On, jak ja go widze.
|
|
 |
|
Chciałabym abyś przyszedł do mnie na lekcję, powiedział nauczycielowi od angielskiego, że masz zajebiście ważną misję do wypełnienia, będąca sprawą życia i śmierci.
Nauczyciel patrzyłby na Ciebie jak na kogoś z innej planety, a Ty podszedłbyś do mojej ławki i położył na niej małą, zgrabnie zwiniętą karteczkę.
Nie mógłbyś tak po prostu sobie pójść, więc pocałowałbyś mnie lekko, a wychodząc krzyknąłbyś głośne Kocham Cię.
Siedziałabym do końca lekcji z uśmiechem na ustach w ręku wciąż ściskając karteczkę
“ to do wieczora kotek ”
|
|
 |
|
"Cień kobiety został z niej, zgięta w pół nie może znieść"
|
|
 |
|
mam dość. nie mam już siły. nie wyrabiam tu psychicznie. chce wyjechać, wynieść się, wyjebać stąd jak najdalej. i nie na parę dni - na zawsze. wracać tylko od czasu do czasu. i chcę tego jak najszybciej - by w głowie pozostał mi obraz najpiękniejszych wspomnień - a nie piekła, które przeżywam tu dziś. / veriolla
|
|
 |
|
Pieprzyć pośpiech, zróbmy to powoli
Znam dwa tysiące metod, by cię zadowolić
Nie potrafimy się uspokoić i znów
Wprowadzamy tryby naszej machiny w ruch
|
|
 |
|
A ja chcę cię mieć i chciałbym przy tobie zasnąć i
Upiłem się już twoim ciepłem uśmiechem, a
Wokół nas to zamglone miasto prosi do gry,
Więc zgaś tą wystudiowaną niechęć i
Ruszmy do "nie wiem", na bakier z sensem,
Tam, gdzie poniesie nas niezrozumiala chemia
Trzymając się za ręce, jak w tej piosence,
Dopóki widzę iskry na stykach spojrzenia
|
|
|
|