 |
Ona nie potrafiła tego powiedzieć. Za każdym razem, kiedy zaczynała, już po chwili rozmyślała się i zmieniała temat. Kiedy on jej powiedział, że ją kocha, uniosła się pychą i go odtrąciła. Jeden głupi krok... Przecież go kochała. Nie potrafiła sobie wybaczyć, że na własne życzenie zmarnowała sobie życie.
|
|
 |
- A co to jest jak drżą Ci ręce na dźwięk sms-a.
Masz motylki w brzuchu i jesteś ciągle rozkojarzona. ?
- Cóż. Opcje są dwie. Albo to miłość, albo alzheimer.
|
|
 |
- Widziałem cię dzisiaj.
- Ślicznie wyglądałaś.
- ...
- Tak pięknie się uśmiechałaś, twoje włosy wirowały na wietrze jak tysiące motyli i tak pięknie pachniesz. Byłaś chyba z jakąś koleżanką. A potem ...
- Co potem. ?
- A potem się zakochałem.
|
|
 |
A co byś powiedział na odrobinę szczęścia z miłością i frytki do tego. ?
|
|
 |
Lubię Facebooka, kwaśne żelki, lubię czasem czytać i kolor niebieski. I pośpiewać lubię i patrzeć na ciebie nawet też troszkę lubię. Lubię jeszcze kakao, truskawki i kochać Ciebie tak po cichu, żeby nikt nie widział.
|
|
 |
Gdyby miłość była liczona w voltach, byłabym pewnie alkoholikiem
|
|
 |
I jak widzę sms-a od Ciebie, muszę policzyć do 10, żeby ochłonąć i być w stanie go przeczytać.
|
|
 |
I gdybyś miał odejść, poszłabym za Tobą.
Bo kurwa kto nie ma w głowie, tan ma w nogach.
|
|
 |
Czuje do Ciebie coś w stylu: 'o kurwa mać, ja pierdolę', co w wolnym tłumaczeniu oznacza: ' kocham cię najbardziej na świecie
|
|
 |
Jesteśmy razem tak długo, a mimo to na twój widok dalej mam dreszcze, zaczynam drżeć i zapominam jak powiedzieć 'kocham'.
|
|
 |
W słownikach są tysiąca słów, wyrazów, liter.
Ale żadne nie opisze tego co czuje, kiedy jesteś obok.
|
|
 |
Kocham cię bardziej niż chłodny deszcz w środku lata i chmury w kształcie lodów truskawkowych.
|
|
|
|