 |
Pij i baw sie to sa teraz Twoje piorytety, ale zal, tesknota wyplynie ze zdwojona sila...Poradzisz sobie z tym? Czy znowu uciekniesz sie do szantazu emocjonalnego?Tylko juz moze na mnie nie podzialac...uodpornie sie na to...
|
|
 |
Wiem ze zatesknisz, bo pozostawiam po sobie slodki smak.Przyjdzie taki dzien a zeby zagluszyc to wtulisz sie w nia, ale to nie bedzie to samo, nie ten sam smak...smak poziomki...
|
|
 |
To nie byla milosc To byly zbyt intensywne zle emocje...
|
|
 |
Nie odbieram tel. nie odpisuje i tak mam satysfakcje ze wkurwiasz sie tym bardzo mocno...Teraz ja zadam Ci bol nie fizyczny tak jak Ty- zniszcze Cie psychicznie....Jeszcze tego nie czujesz, bo myslisz ze bedzie jak zawsze- przejdzie jej- ale kochanie nie tym razem- juz nie...
|
|
 |
Byla w Tobie sila ktora przyciagala mnie i pochlaniala bez reszty, Twoj dotyk sprawial ze wybaczalam ze mnie biles, wyzywales...Teraz zrozumialam ze to mnie niszczylo moja osobowosc i mimo tego ze kocham wiem ze dla swojego dobra musze Cie unikac, wymazac z dnia codziennego...Musze wytrwac...
|
|
 |
Tak mysle o Tobie i walcze ze soba zeby nie napisac smsa, nie odpisywac, nie odbierac tel. Zniknac.Zebys wkoncu poczul jak to jest beze mnie, zebys zrozumial kim dla Ciebie bylam...Zebys zrozumial swoje bledy...Bledy ktore wybaczalam...
|
|
 |
|
boli mnie to niezdecydowanie. boli mnie to, że nie potrafię wybrać miedzy sercem a rozumiem. wiem, że nie powinnam dalej wgłębiać się w ten związek bo to mnie niszczy z każdym dniem coraz bardziej ale nie potrafię go zostawić tak po prostu kurwa nie potrafię odejść od osoby, którą kocham.
|
|
 |
|
Musiałam zakończyć ten związek nie dlatego, że przestałam go kochać ale nie potrafiłam być w nim ciągle myśląc o tym co się wydarzyło. Myślałam, że potrafię wybaczyć zdradę i zapomnieć o niej ale chyba sama w to do końca nie wierzyłam.
|
|
 |
|
myślę, że to już odpowiedni czas by zniknąć z Twojego życia. zniszczyć wszystko co nas łączyło ale wciąż pamiętać przez co dawaliśmy radę przeżyć każdy kolejny dzień. wiesz czego boję się najbardziej? że nie zrozumiesz, będziesz chciał mnie zatrzymać a ja wciąż zakochana w Tobie, ulegnę. nie chciałam takiego zakończenia, nigdy nie chciałam się z Tobą rozstawać ale nie potrafię żyć ze świadomością tego, że mogłeś całować inną, przytulać ją tymi ramionami w których kiedyś znajdowałam bezpieczeństwo. mówiłeś, że jest najpiękniejszą dziewczyną jaką kiedykolwiek widziałeś i mimo, że nie uważam siebie za ładną to zabolało. nie potrafię wybaczyć zdrady i proszę zrozum to i nie mów, że żałujesz bo pewnie gdybyś miał okazję zrobiłbyś to jeszcze raz. nie jest mi Ciebie nawet żal, bo nienawiść jest silniejsza. a wiesz co? nawet to Cię podziwiam ja nie zniosłabym gdybym stała się obrzydzeniem i nikim w oczach osoby, która kiedyś żyła dla Ciebie.
|
|
 |
Są grzechy, które popełnimy z uśmiechem na twarzy .
|
|
 |
zapewne jest kilka osób, które Ci czegoś zazdrości. kilka ludzi, którzy chcieliby być na Twoim miejscu. jest grupka facetów, którzy chcieliby Cię mieć. ekipa ludzi, którzy chcą dla Ciebie dobrze. garstka tych, którzy zawsze są przy Tobie. zaś masa tych, którzy oczekują Twoich błędów. są osoby, którym ufasz i są też te, na których się zawiodłaś. część osób, które uszczęśliwiłaś i mniejsza ilość, którą pokochałaś. a teraz przeczytaj to jeszcze raz, założę się, że do każdej z tych grup przydzieliłaś choć jednego człowieka. bo nie ma na świecie osoby, która byłaby w czymś idealna i zawsze podporządkowana. nie ma drugiego Boga. nie ma człowieka, który by kochał, zazdrościł, kłamał, nienawidził, oszukiwał i uszczęśliwiał jednocześnie.
|
|
 |
Chcę kogoś spotkać. Z kimś porozmawiać, na kogoś nakrzyczeć. Kogoś uderzyć, kogoś ucałować. Komuś uścisnąć rękę, do kogoś się śmiać. Z kimś wypić trochę wina, komuś powiedzieć, że go nienawidzę a komuś, że bardzo lubię, może nawet użyłabym słowa na K. Chcę teraz tylko kogoś spotkać.
|
|
|
|