głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika asies

Lubię zapach twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.

youaremydestiny dodano: 15 marca 2011

Lubię zapach twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.

  Dziś uświadomiłam sobie  że zabierasz mi połowę mojego tlenu. Ale nie martw się  ja lubię się dzielić.

leaa dodano: 15 marca 2011

" Dziś uświadomiłam sobie, że zabierasz mi połowę mojego tlenu. Ale nie martw się, ja lubię się dzielić. "

 kocham cie. powiedział.  ehm jasne. gdzie to wyczytałeś? zapytałam z uśmiechem. przez chwile nic nie mówił. spojrzał na mnie.  w biblii. kochanie. wyszeptał.

leaa dodano: 15 marca 2011

-kocham cie.-powiedział. -ehm jasne. gdzie to wyczytałeś?-zapytałam z uśmiechem. przez chwile nic nie mówił. spojrzał na mnie. -w biblii. kochanie.-wyszeptał.

''  Bez miłości zarobisz miliony.    Z miłością będę najszczęśliwszym biedakiem na świecie... ''

leaa dodano: 15 marca 2011

'' -Bez miłości zarobisz miliony. -Z miłością będę najszczęśliwszym biedakiem na świecie... ''

dokładnie. D teksty emiliania dodał komentarz: dokładnie.;D do wpisu 15 marca 2011
ty kiedy ją mijasz w alejach starówki myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki  ja gdy widzę ją na skwerach zerkam ponad biodrówki  chociaż nie gram gentlemana już od podstawówki MAŁPA

emiliania dodano: 15 marca 2011

ty kiedy ją mijasz w alejach starówki myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki, ja gdy widzę ją na skwerach zerkam ponad biodrówki, chociaż nie gram gentlemana już od podstawówki/MAŁPA

czasem wręcz można się załamać. d teksty emiliania dodał komentarz: czasem wręcz można się załamać.;d do wpisu 15 marca 2011
dobrowolnie puścił moją rękę. jego spojrzenie mnie paraliżowało. coś znowu było nie tak. dotknął swojego policzka. i powiedział  przykro mi kochanie. musisz sama iść do tego kina. muszę się uczyć.  powtarzałam w myślach jego słowa.  oszalałeś.! krzyknęłam.  chcesz mnie do grobu wpędzić.  jego wyszczerz mówił sam za siebie.  a mówiłaś  że nie umiem grać.

leaa dodano: 15 marca 2011

dobrowolnie puścił moją rękę. jego spojrzenie mnie paraliżowało. coś znowu było nie tak. dotknął swojego policzka. i powiedział -przykro mi kochanie. musisz sama iść do tego kina. muszę się uczyć.- powtarzałam w myślach jego słowa. -oszalałeś.!-krzyknęłam. -chcesz mnie do grobu wpędzić.- jego wyszczerz mówił sam za siebie. -a mówiłaś, że nie umiem grać.

 bo ja się boje... powiedziałam. wtulając twarz w jego szyje.  czego? zapytał.  tego  ze odejdziesz szukać innego szczęścia. spojrzał na mnie.  tylko ty jesteś moim szczęściem mała. powiedz mi jak mógłbym odejść... wyszeptał tuląc mnie do siebie.

leaa dodano: 12 marca 2011

-bo ja się boje...-powiedziałam. wtulając twarz w jego szyje. -czego?-zapytał. -tego, ze odejdziesz szukać innego szczęścia.-spojrzał na mnie. -tylko ty jesteś moim szczęściem mała. powiedz mi jak mógłbym odejść...-wyszeptał tuląc mnie do siebie.

 jesteś na mnie zła.?  zapytał kiedy wychodziliśmy z autobusu.  nie jestem zła. przecież nie mam do tego powodów. to  że przez pół drogi gadasz z dziewczynami... normalne... powiedziałam wpychając w swoje usta kolejną garść chrupek. uśmiechnął się wyraźnie zadowolony.  jesteś zazdrosna. skwitował.  ja zazdrosna? powaliło cie chyba.  przytulił mnie do siebie. zirytowana wyrwałam się z objęć  jesteś piękna jak się złościsz. powiedział z zachwytem. ehm. odparłam. zaczął się śmiać.  z czego rżysz? do cholery. krzyknęłam. zahamowałam rękę  w której trzymałam paczkę. z wyraźną ochotę rzucenia czymś w niego.   po raz pierwszy jesteś o mnie zazdrosna.  powiedział rozmyślając.  idiota. zmierzyłam go wzrokiem.  ale twój. wyjaśnił.  ale mój. przytaknęłam.

leaa dodano: 12 marca 2011

-jesteś na mnie zła.? -zapytał kiedy wychodziliśmy z autobusu. -nie jestem zła. przecież nie mam do tego powodów. to, że przez pół drogi gadasz z dziewczynami... normalne...-powiedziałam wpychając w swoje usta kolejną garść chrupek. uśmiechnął się wyraźnie zadowolony. -jesteś zazdrosna.-skwitował. -ja zazdrosna? powaliło cie chyba.- przytulił mnie do siebie. zirytowana wyrwałam się z objęć -jesteś piękna jak się złościsz.-powiedział z zachwytem.-ehm.-odparłam. zaczął się śmiać. -z czego rżysz? do cholery.-krzyknęłam. zahamowałam rękę, w której trzymałam paczkę. z wyraźną ochotę rzucenia czymś w niego. - po raz pierwszy jesteś o mnie zazdrosna. -powiedział rozmyślając. -idiota.-zmierzyłam go wzrokiem. -ale twój.-wyjaśnił. -ale mój.-przytaknęłam.

i co wieczór szukam na ścianie twojego odbicia...

leaa dodano: 12 marca 2011

i co wieczór szukam na ścianie twojego odbicia...

wielkie dzięki za miłe słowa.!   buziaki teksty leaa dodał komentarz: wielkie dzięki za miłe słowa.!;* buziaki do wpisu 12 marca 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć