 |
bo wiesz ja kocham cie kochać.!
|
|
 |
nawet nie wiesz jak cholernie brakuje mi ciepła twoich dłoni. nie wiesz jak przykro mi z myślą, że jeszcze tak długi czas będę musiała zasypiać bez dotyku twego ciała. nawet nie wiesz jak źle mi bez twoich pocałunków... bo bez ciebie wszystko jest źle. okropnie źle...
|
|
 |
brak mi go. cholera...! brak.
|
|
 |
masz racje najlepiej zwiać. najlepiej uciec cholera wie gdzie... choćby tylko na gg.
|
|
 |
pytasz o mój stan.? co mam ci powiedzieć, aktualnie tęsknota górą...
|
|
 |
i najgorzej jest w chwilach kiedy wiesz, że mogłabyś mieć go przy sobie. a ta cholerna odległość skutecznie ci to uniemożliwia. a tobie zostaje czekać i marzyć aż wreszcie to się skończy i wrócisz... wreszcie w najukochańsze ramiona na świecie.
|
|
 |
bo chciałabym wtulać się w twoje ramiona z każdą chwilą, kiedy jest mi tak źle. a nie mogę.... tak jak powiedziałeś co to dla nas te parę tysięcy kilometrów. a jednak... nie ma cie... nie ma cie teraz. nie ma cie na wyciągniecie mojej dłoni, a to źle...
|
|
 |
tak po prostu za Tobą tęsknie, co noc, co świt , co oddech.. / waniliowelowe
|
|
 |
W samotne dni tęsknota robiła z nią, co chciała..
|
|
 |
wbrew tym wszystkim pozorom zimnej suki przeżywała wszystko bardzo mocno i bardzo głęboko. / i.need.you
|
|
 |
bo szaleje za tym uśmiechem. bo uwielbiam każdą z twoich min. bo kocham cie skarb. zajebiście cie kocham...
|
|
 |
bo tylko on umiał powiedzieć 'na razie' i jakby nigdy nic pójść w swoją stronę kiedy mu to pasowało. zostawiając ją z wyraźnym szokiem na twarzy.
|
|
|
|