 |
nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć.
Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz.
Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz.
Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać.
Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic.
Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda.
Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy,
bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo.
Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię.
Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam.
Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj".
Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele.?
|
|
 |
Zobaczyć ten blask w jego roześmianych oczach i ten sposób w jaki układają się jego usta, gdy jest naprawdę szczęśliwy...
|
|
 |
znowu z alkoholem jedność, zapić ból to ostateczność
|
|
 |
Chciałabym go czytać przed snem, aż mi się będzie rozmywał, aż palce mi się będą gubić w literkach i w końcu zasnę cała w tych jego słowach.
|
|
 |
i w nieskończoność patrzeć w twoje oczy chce.
|
|
 |
jesteś moim uśmiechem na dzień dobry. pierwszą myślą każdego dnia i przez większość nocy. jesteś ciepłem w zimne dni. jesteś wszystkim. wszystkim co najcenniejsze.
|
|
 |
kogoś, kto odprowadzi wieczorem pod dom, żeby się upewnić, czy aby bezpiecznie wracam, w każdej chwili będzie kontrolował, czy się uśmiecham, kto będzie pisał "dobranoc" i "dzień dobry", kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną, kogoś, kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę, z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem, kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba, ale tylko na niby, schowany za rogiem czekać na moment, w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach, z kim można czytać książki i oglądać filmy, a później godzinami o nich rozmawiać, kogoś, kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera, żeby oglądać gwiazdy, kto pilnuje, kto opiekuje się, kto mówi, że tak, że nie, że uważaj, że pamiętaj i że nie marudź .
|
|
 |
nauczyłam się uśmiechać, czując ból w środku, nauczyłam się nie płakać, chociaż cierpienie samo ciska mi łzy do oczu, nauczyłam się oddychać, czując ten cholerny ucisk w klatce piersiowej, nauczyłam się stąpać po ziemi, wiedząc, że każdy krok sprawia mi trudność, nauczyłam się żyć, chociaż wiedziałam, że wszystko, co robię, nie ma sensu. to było tylko kwestią czasu - nauczyć się żyć bez Ciebie.
|
|
 |
kochać mężczyznę, który nie śpi, aby zobaczyć Cię śpiącą . całuje twoje czoło, dla którego jesteś piękna w makijażu i bez niego,. tego, którego przed swoimi kolegami chwyta twoją dłoń kochać, tego który stale powtarza ile dla niego znaczysz i jakim jest szczęściarzem mając Ciebie . tego, który przedstawia Cię swoim kolegom mówiąc : T O O N A . - najważniejsza kobieta w moim życiu . kochać, tego który kocha i będzie kochał na zawsze
|
|
 |
chodź raz spójrz w jej czerwone, zapuchnięte i zapłakane oczy. zrozum że to Ty zadajesz jej ból, choć mówisz z odpowiedzialnością że ją kochasz. Nawet nie jesteś w stanie uwierzyć, że w tak naiwnej dziewczynie moze mieścić się tylko bólu, nienawiści i żalu ..
|
|
 |
ten ból gdy wiesz że on cię niszczy,ale nie potrafisz od niego odejść .Poddajesz się.Ufasz bezgranicznie.Cierpisz.Wybaczasz a on nadal cię rani i choć wiesz że to nie ma dłużej żadnego sensu nie odchodzisz a on nadal cię wykorzystuje i kończy.
|
|
|
|