 |
|
Weszłam na fejsa, przeglądałam tablicę ,gdy natknęłam się na powiadomienie i jego nazwisko obok. Momentalnie ścisnęło mnie w dołku, machinalnie zaczęłam oglądać te cholerne zdjęcia. On z nią, on sam, on z kumplami, on z wódką, on śmiejący się, on z nią, on z nią, on z nią. Nie mogłam przestać gapić się na te durne piksele, na jego cholerną mordę,którą kiedyś tak ceniłam. W końcu zmusiłam się do wylogowania. Nienawidzę się za to,że podświadomie on nadal we mnie siedzi, że nie jest w pełni obojętny. Zaczynając nowe życie miało go w nim zabraknąć, a jak zwykle wpierdolił się przez szczelinę sentymentu. /esperer
|
|
 |
Pierdolę to i nie mogę na to patrzeć, zamiast kochać mnie za kłamstwo nienawidź mnie za prawdę. / black-inside
|
|
 |
|
a ona, stęskniona czekała na kogoś, dla kogo nigdy nie istniała. nonsens. / notte.
|
|
 |
|
złamał mi serce i każdego dnia sypał sól na nowe rany. nie miał uczuć, tak perfidnie kłamał, gdy mówił, że kocha. / notte.
|
|
 |
|
Nienawidziłam poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znów radzić sobie z myślami.
|
|
 |
|
Tyś niewinna, jak nieobsrana łąka. / bloody.
|
|
 |
"Wiesz co? Chuj w to. Chwile trwają krótko. Ludzie trwają krótko - smutki płyną z wódką."
|
|
 |
|
masz to coś... i nie wiem jak to wygląda, jak pachnie ani jak smakuje ale strasznie to uwielbiam!
|
|
 |
|
Możesz sobie do niego wzdychać i szturchać koleżanki za każdym razem gdy przechodzi obok Ciebie. Fantazjuj sobie o nim do woli, obmyślaj plan odbicia go, proszę bardzo. Nie zapominaj tylko,że to ja jestem tą,której piszę wiadomości na dobranoc, tą ,która trzyma go za rękę i,która może brać sobie tyle jego pocałunków ile chcę. Zobaczysz moje zdjęcie gdy on otworzy swój portfel, a na moje pytania 'Widziałeś je?', odpowiada 'Był tam ktoś poza Tobą?'. /esperer
|
|
 |
|
cholernie boli to ,że nawet w oczach przyjaciół jesteś nędzną idiotką z popapranym życiem .
|
|
 |
ten facet mnie wykończy psychicznie, fizycznie, nerwowo i nie wiem jak jeszcze, ale kocham go, jak nikogo innego nigdy na świecie ♥ / notte
|
|
 |
boję się, że pewnego dnia go stracę. że odczytam, albo usłyszę od niego wiadomość, że nie ma sensu dłużej pisać, spotykać się. boję się, że pewnego dnia przestanie mnie kochać. to taki uciążliwy strach. z każdym dniem coraz większy i większy / kashiya
|
|
|
|