 |
Jeśli nie spełniam twoich oczekiwań – nie obrażaj się. Przecież to są twoje oczekiwania, a nie moje obietnice.
|
|
 |
Znajdź sobie kogoś, kto będzie dumny, że Ciebie ma.
|
|
 |
|
poświęcałeś czas mi, Jej pisząc, że masz dziś dużo zajęć. pisałeś do mnie długie smsy na dobranoc, Jej pisząc tylko 'śpij dobrze'. martwiłeś się by u mnie na twarzy codziennie gościł uśmiech, pozbawiając Jej z dnia na dzień powodów do niego. pachniałeś zawsze mną - nigdy Jej perfumami. trzymając moją dłoń pisałeś Jej 'jestem u kumpla'. byłeś skurwysynem, a ja to w Tobie kochałam.
|
|
 |
Nie dostrzegasz tego, jak się od kogoś uzależniasz.. Jak ta osoba w jednej chwili staje się całym Twoim życiem...
|
|
 |
Pytasz dlaczego Cię uwielbiam? Po prostu widzę w Tobie to, czego nie potrafię dostrzec w nikim innym.
|
|
 |
Kiedy wracasz wciąż na tarczy, nie masz siły walczyć, ręce opadają. Bliscy byli blisko
Teraz prosto w oczy się wciąż Ciebie wypierają, widzisz, czujesz, słyszysz? z każdym dniem się oddalają
|
|
 |
Świat jak domek z kart Ci runął, masz prawo wątpić, w to co bliscy ludzie Ci mówią, jednak co by się nie działo
Nie trać wiary w głębi duszy, tak jak Sokół kiedyś mówił: Nie pisz czarnych scenariuszy.
|
|
 |
Kiedy tracisz wszystko, tracisz cel w życiu, pamiętaj! nie wolno tracić nadziei, to zasada najważniejsza
Nie wyrzucaj z serca wiary, która pomoże Ci przetrwać, trudne chwile których przecież życie nie oszczędza
|
|
 |
Tak wielu z nas nie widzi zdrowia i miłości
Tak wielu męczy pościg ulotnej radości
Tak wielu zagubionych myli priorytety
W labiryncie tym i ja sam miewam problemy .
|
|
 |
|
nie mogę uwierzyć, że kiedyś byliśmy tak blisko, a teraz jesteśmy zupełnie sobie obcy. / s.
|
|
 |
Wiesz, myślę, że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć, potrafić machnąć ręką i mijając Cię, uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia, mimo tego, że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia, który przybiera Twój kształt, żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym, ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam, przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się, który był najgorszy, bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam, ile razy dawałeś i łamałeś obietnice, ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo, to jak głęboko w dupie miałeś fakt, że cierpię, że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć, ale nie umiem tego zrobić komuś, kto tak wiele spierdolił, komuś od kogo nawet nie usłyszałam "przepraszam", choć przecież kiedyś twierdził, że kocha. Nie wybaczę, nie zapomnę, nienawidzę./esperer
|
|
 |
Całą noc przewracał się w łóżku, myśląc o niej. Ponieważ ona przez całą noc robiła to samo, można było prawie uznać, że spędzili ją razem.
|
|
|
|