głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika asiaaa2504

Zajrzałam na moblo po dwóch latach  tu nadal ktoś żyje i to z moich najulubieńszego grona :  teksty endoftime dodał komentarz: Zajrzałam na moblo po dwóch latach, tu nadal ktoś żyje i to z moich najulubieńszego grona :) do wpisu 17 października 2016
Kochałam Cię  wiesz?Ty mnie zniszczyłeś. Pokazałeś raj  a potem spaliłeś go na moich oczach. Kazałeś stać zbyt blisko. Parzyło  paliło. Wypaliło we mnie wszystko tylko nie miłość do Ciebie  która nadal tli się beznadziejnym płomykiem na dowód tego  że tutaj był eden. esperer

esperer dodano: 30 lipca 2016

Kochałam Cię, wiesz?Ty mnie zniszczyłeś. Pokazałeś raj, a potem spaliłeś go na moich oczach. Kazałeś stać zbyt blisko. Parzyło, paliło. Wypaliło we mnie wszystko tylko nie miłość do Ciebie, która nadal tli się beznadziejnym płomykiem na dowód tego, że tutaj był eden./esperer

Jesteś za daleko  nawet nie wiem ile to kilometrów  ile oddechów  uderzeń serca. Wiem jedno  spóźniłam się o jeden kilometr  o jeden oddech  o jedno uderzenie serca. esperer

esperer dodano: 30 lipca 2016

Jesteś za daleko, nawet nie wiem ile to kilometrów, ile oddechów, uderzeń serca. Wiem jedno, spóźniłam się o jeden kilometr, o jeden oddech, o jedno uderzenie serca./esperer

Kiedyś byłam tak zraniona brakiem szacunku przez moją miłość  że sama przestałam miłość szanować. Bawiłam się ludzkimi sercami  odkładałam na półkę  nawet nie przecierałam kurzu. Kolekcja się powiększała  zaczynało brakować miejsca  zaczynało być duszno. Duszno  wiesz? Dusiłam się od nienawiści  żalu  tłumionych łez. Kochałam kiedyś tak mocno  że teraz nie radziłam sobie z tą pustką. Czym zapełnić uczucie tak wielkie  które w sekundzie zasiało spustoszenie w Twoim życiu  sercu  głowie? Nie umiałam. Przepraszam. Przeraszam wszystkie serca  które nienawidziłam w miłości. Jesteście wolne.  esperer

esperer dodano: 30 lipca 2016

Kiedyś byłam tak zraniona brakiem szacunku przez moją miłość, że sama przestałam miłość szanować. Bawiłam się ludzkimi sercami, odkładałam na półkę, nawet nie przecierałam kurzu. Kolekcja się powiększała, zaczynało brakować miejsca, zaczynało być duszno. Duszno, wiesz? Dusiłam się od nienawiści, żalu, tłumionych łez. Kochałam kiedyś tak mocno, że teraz nie radziłam sobie z tą pustką. Czym zapełnić uczucie tak wielkie, które w sekundzie zasiało spustoszenie w Twoim życiu, sercu, głowie? Nie umiałam. Przepraszam. Przeraszam wszystkie serca, które nienawidziłam w miłości. Jesteście wolne. /esperer

Kochani. To niesamowite. Wchodzę sobie na konto  muszę odzyskiwać hasło  bo już nie pamiętam jakie było. Tutaj wiadomości  żebym wracała. Łzy w oczach  naprawdę. Tyle czasu tutaj poświęciłam  część serca zostawiłam właśnie u Was. WRACAM. Wracam  żeby dalej dzielić się mną.   Znajdziecie mnie też na blogu : http:  marta antonina.blogspot.com    Buziaki!

esperer dodano: 30 lipca 2016

Kochani. To niesamowite. Wchodzę sobie na konto, muszę odzyskiwać hasło, bo już nie pamiętam jakie było. Tutaj wiadomości, żebym wracała. Łzy w oczach, naprawdę. Tyle czasu tutaj poświęciłam, część serca zostawiłam właśnie u Was. WRACAM. Wracam, żeby dalej dzielić się mną. Znajdziecie mnie też na blogu : http://marta-antonina.blogspot.com/ Buziaki!

Męczysz się na tutaj  męczy cię życie  nienawidzisz świata który cię otacza  nie wytrzymujesz ze świadomością  że nic nie potrafisz osiągnąć  że nikt cię nie chce tutaj  nie umiesz pogodzić się z tym co się stało  z tym co zrobiłaś  teraz już zawsze będziesz tą złą  tą najgorszą. Prawda jest taka  że życie jeszcze akceptujesz  tylko siebie masz dość.Nie wytrzymujesz z samą sobą.

nutlla dodano: 31 stycznia 2016

Męczysz się na tutaj, męczy cię życie, nienawidzisz świata który cię otacza, nie wytrzymujesz ze świadomością, że nic nie potrafisz osiągnąć, że nikt cię nie chce tutaj, nie umiesz pogodzić się z tym co się stało, z tym co zrobiłaś, teraz już zawsze będziesz tą złą, tą najgorszą. Prawda jest taka, że życie jeszcze akceptujesz, tylko siebie masz dość.Nie wytrzymujesz z samą sobą.

Jasne  że go kocham. Jak mogłabym przestać? Jasne  że go kocham  ale to niczego nie zmienia. Już dawno upadliśmy od siebie za daleko i ilekroć chcielibyśmy się odnaleźć  ranimy się nawzajem. To nie wyjdzie  po prostu. W pewnym momencie staliśmy się magnesami zwróconymi do siebie tymi samymi biegunami. Wystarczyłoby aby jedno się odwróciło  a my? My już nie mamy siły walczyć  więc poddajemy się sile odpychania.  esperer

esperer dodano: 13 grudnia 2015

Jasne, że go kocham. Jak mogłabym przestać? Jasne, że go kocham, ale to niczego nie zmienia. Już dawno upadliśmy od siebie za daleko i ilekroć chcielibyśmy się odnaleźć, ranimy się nawzajem. To nie wyjdzie, po prostu. W pewnym momencie staliśmy się magnesami zwróconymi do siebie tymi samymi biegunami. Wystarczyłoby aby jedno się odwróciło, a my? My już nie mamy siły walczyć, więc poddajemy się sile odpychania. /esperer

W jego oczach jest coś  czego nie ma w żadnych innych.

nutlla dodano: 26 listopada 2015

W jego oczach jest coś, czego nie ma w żadnych innych.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Najtrudniej jest ukryć ból  nie pozwól mi poddać się.   Agnieszka Chylińska

nutlla dodano: 26 listopada 2015

Najtrudniej jest ukryć ból, nie pozwól mi poddać się. / Agnieszka Chylińska

Nie lubię w nocy być sama. Zawsze muszę mieć zapalone światło  inaczej mam wrażenie że coś jest w pokoju i patrzy jak śpię. W nocy czesto się budzę  w łóżku szukam jego ale nikogo nie ma. Koszmary pojawiają się coraz częściej. W cieniu coś widzę  coś mnie obserwuje gdy jestem sama. W dzien też. Czuję się sama nawet gdy jestem wśród ludzi. Mam wrażenie że coś patrzy na mnie z boku  śledzi każdy mój ruch. Jest wszędzie tam gdzie ja  mój cień. I tylko czeka. Jest coraz bliżej  czeka na mój upadek. Cień którego nie mogę się pozbyć który szepcze mi przykre słowa  przyspiesza koniec. Chcę wziąć mnie w ramiona  wziąć mnie ze sobą  a ja robię się coraz słabsza  przyjmuję ból  brakuje sił  a cień się śmieje  żywi się moim smutkiem. Muszę mieć ciągle jego  by cień był zazdrosny  tylko wtedy przestaję  chociaż ostatnio bywa tak że i przy nim ból zadaję mi rany i coś ściska żołądek. Jakby cień mówił przez niego krzycząc do mnie :jego też stracisz.    nutlla

nutlla dodano: 25 listopada 2015

Nie lubię w nocy być sama. Zawsze muszę mieć zapalone światło, inaczej mam wrażenie że coś jest w pokoju i patrzy jak śpię. W nocy czesto się budzę, w łóżku szukam jego ale nikogo nie ma. Koszmary pojawiają się coraz częściej. W cieniu coś widzę, coś mnie obserwuje gdy jestem sama. W dzien też. Czuję się sama nawet gdy jestem wśród ludzi. Mam wrażenie że coś patrzy na mnie z boku, śledzi każdy mój ruch. Jest wszędzie tam gdzie ja, mój cień. I tylko czeka. Jest coraz bliżej, czeka na mój upadek. Cień którego nie mogę się pozbyć który szepcze mi przykre słowa, przyspiesza koniec. Chcę wziąć mnie w ramiona, wziąć mnie ze sobą, a ja robię się coraz słabsza, przyjmuję ból, brakuje sił, a cień się śmieje, żywi się moim smutkiem. Muszę mieć ciągle jego, by cień był zazdrosny, tylko wtedy przestaję, chociaż ostatnio bywa tak że i przy nim ból zadaję mi rany i coś ściska żołądek. Jakby cień mówił przez niego krzycząc do mnie :jego też stracisz. // nutlla

Gdy wieczorem już nie umiem powstrzymać łez  patrzę w lustro i mówię : spokojnie to tylko zmęczenie  jutro się wyśpisz i będzie okej. Uśmiecham się sama do siebie  wmawiając że to prawda  chociaż tak naprawdę mam tysiące innych powodów przez które lecą mi łzy.   nutlla

nutlla dodano: 9 listopada 2015

Gdy wieczorem już nie umiem powstrzymać łez, patrzę w lustro i mówię : spokojnie to tylko zmęczenie, jutro się wyśpisz i będzie okej. Uśmiecham się sama do siebie, wmawiając że to prawda, chociaż tak naprawdę mam tysiące innych powodów przez które lecą mi łzy. / nutlla

Sama. Jestem sama w pokoju. Źle mi. Cisza. Ona jest zła  wiesz? Bo słyszę samą siebie. Swój oddech. Bicie serca. Trzepot rzęs. Ruch kości. Za oknem słońce. Nie lubię słońca. Lubię  gdy na dworze jest szaro. Chłód. Wtedy łatwiej się oddycha. Powietrze jest lżejsze. Szczególnie po deszczu. Gdy pada  niebo płacze.Wiesz co jest w tym dziwnego? Wtedy ja też płaczę. Jest wieczór. Najczęśćiej późny. Noc. Nawiedza mnie smutek. Czuję łzy przy powiekach. Robi się jeszcze ciszej. Ta cisza wręcz odżywa. Rozumiesz? Krzyczy! Tylko ja to słyszę. Bo wewnątrz mnie również rozchodzi się krzyk. Tak bardzo głośny. I chcę się wydrzeć  krzyczeć i płakać  ale nie mogę. Chyba boję się krzyku. Zmiesza się z wrzaskiem ciszy i odbije. Zostanie odepchnięty od ścian i trafi we mnie. Co  jeśli wróci do mnie przez mój słuch i rozejdzie się w środku mnie? Wtedy echo  ono zabije. Zabije mnie od wewnątrz. Pęknie serce  nadszarpnięte łzami duszy. Wciąż skamla. A ja nadal nie potrafię jej uciszyć  łkam wraz nią.

nutlla dodano: 30 października 2015

Sama. Jestem sama w pokoju. Źle mi. Cisza. Ona jest zła, wiesz? Bo słyszę samą siebie. Swój oddech. Bicie serca. Trzepot rzęs. Ruch kości. Za oknem słońce. Nie lubię słońca. Lubię, gdy na dworze jest szaro. Chłód. Wtedy łatwiej się oddycha. Powietrze jest lżejsze. Szczególnie po deszczu. Gdy pada, niebo płacze.Wiesz co jest w tym dziwnego? Wtedy ja też płaczę. Jest wieczór. Najczęśćiej późny. Noc. Nawiedza mnie smutek. Czuję łzy przy powiekach. Robi się jeszcze ciszej. Ta cisza wręcz odżywa. Rozumiesz? Krzyczy! Tylko ja to słyszę. Bo wewnątrz mnie również rozchodzi się krzyk. Tak bardzo głośny. I chcę się wydrzeć, krzyczeć i płakać, ale nie mogę. Chyba boję się krzyku. Zmiesza się z wrzaskiem ciszy i odbije. Zostanie odepchnięty od ścian i trafi we mnie. Co, jeśli wróci do mnie przez mój słuch i rozejdzie się w środku mnie? Wtedy echo, ono zabije. Zabije mnie od wewnątrz. Pęknie serce, nadszarpnięte łzami duszy. Wciąż skamla. A ja nadal nie potrafię jej uciszyć, łkam wraz nią.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć