 |
|
Dam rade. Zawsze daje a że chuj z tego wychodzi to już inna sprawa .
|
|
 |
|
Szczęście jest blisko , na wyciągnięcie ręki
|
|
 |
|
Bo ty jesteś jak powietrze dla mnie jak życia sens
|
|
 |
|
I tak nie zapomnę , zbyt wiele znaczysz dla mnie
|
|
 |
|
Więc zdaj sobie sprawę , że życie to nie bajka tylko jedno wielkie gówno , że codziennie kochamy osoby , które tak naprawde nic fo nas nie czują
|
|
 |
|
Weź wyciągnij wnioski , życie to nie konkurs piękności
|
|
 |
|
Moim największym, marzeniem w tym momencie było by pierdolnięcie mnie przez samochód ..
|
|
 |
|
jestem cała rozmazana od płaczu idiotki .. idę spać, chociaż i tak wiem, że nie zasnę .. ponieważ ciągle będę myśleć o Twoim cudownym uśmiechu, niebieskich oczach. Z pytaniem dlaczego to wszystko musiało się tak skończyć ?
|
|
 |
|
Teraz, kiedy przeprowadziliśmy poważną rozmowę, na nasz temat. Wszystko się zmieniło. Gdy powiedziałeś że nic nie będzie między nami ja rozryczałam się jak jakaś pojebana idiotka, ręce zaczęły mi drżeć, krew z nosa nagle popłynęła. Nie mam pojęcia dlaczego, co ja takiego zrobiłam ?! Czym zawiniłam, proszę odpowiedz mi na te łatwe pytania ! Teraz jest inaczej, nie będzie już tak jak dawniej, już nigdy nie będzie nas ..
|
|
 |
|
że byłeś zbyt ważny.Zbyt ważny,abym mogła zostać.Wierzę,że nadejdzie dzień kiedy będziesz mi wdzięczny i zrozumiesz,że moje odejście było największą deklaracją miłości...tej prawdziwej,gdy stawiasz szczęście drugiej osoby nad własne.
|
|
 |
|
to dla prostych ludzi, nie dla wyższych klas.
|
|
 |
|
Leżał na moim łóżku opatulony szczelnie kołdrą. Zrzuciłam sie z niego jednym ruchem, dajac mu kopniaka w dupe, zeby się zbierał , bo ma wizyte u dentysty. Wstał z podłogi z naburmuszoną miną pięciolataka - Normalna dziewczyna, obudziła by swojego chłopaka słodkim buziakiem i zapytała czy chce coś do jedzenia, a ty zwalasz mnie z łożka i molestujesz! Zaśmiałam sie. - Nie mądrz sie, tylko spierdalaj do łazienki, bo wyglądasz jak jakiś upiór - powiedziałam mierzwiąc mu włosy i zabierając się za ścielenie łożka. - Tak, pogrywamy moja droga, tak? - tak, mój drogi tak. Szybkim ruchem zwalił mnie na łóżko i wziął na ręce, zaniósł do łazienki wrzucił do wanny i zaczął chlapać wodą. Tak kocham go i to jego szczeniackie zachowanie.
|
|
|
|