 |
lgniemy do tych, którzy mają nas w dupie, nie interesują się nami, zwodzą nas, tylko po to, aby potem
nami wzgardzić. odtrącamy tych, którzy chcą nam dać samo dobro, wziąć nas takimi, jacy jesteśmy, przyjąć nas z całym inwentarzem poszatkowania, posrania, nerwic i zaszłości.
|
|
 |
jakie to dziwne. tak bolało, nie chciało się żyć, a teraz takie nieważne, niemądre, jak nic.
|
|
 |
jestem bardzo poirytowany, dlatego prawie w ogóle się nie odzywam; nie chciałbym usłyszeć tego, co chciałbym powiedzieć
|
|
 |
mam już jeden nóż w plecach i nie ma tam miejsca na następne.
|
|
 |
Kocham cie do szalenstwa, ale chyba wlasnie nadszedl moment kiedy musze pozwolic ci odejsc. Nie chce cie stracic, ale teraz to chwila kiedy musimy pojsc w rozne strony. My nie potrafimy isc razem, zawsze jedno idzie o krok szybciej od drugiego,a to nie ma sensu. Wiele mnie nauczyles, pokazales jak to jest prawdziwie zyc. Ja oddalam ci serce i wszystko inne, co mialam. Zaryzykowalam i stracilam glowe dla ciebie, dla twojego usmiechu.dzis nie zaluje, ale wiem ze to nie moze trwac dluzej. Musimy zostawic to wszystko za soba. Byc moze ty odejdziesz w milczeniu, a moje serce znow bedzie krwawic, ale mam nadziee ze kazde z nas znajdzie swoje ukojenie, że kazde z nas dostanie jeszcze jedna szanse na znalezienie szczescie ktore nie skonczy sie juz nigdy. Kocham cie jestes moja miloscia, ale wiem, że to za malo my po prostu musimy sie pozegnac...
|
|
 |
Jesteś dla mnie jak smak arbuza w upalny dzień. Jesteś dla mnie jak powietrze dla kogoś kto zbyt długo był pod wodą. Jesteś jak życie.
|
|
 |
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę żebyś wiedziała, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiar jej się wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest z tym dobrze. A przy okazji wymyślam róże rzeczy, z którymi też przeważnie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko sobie cenię fakt, że zaistniałaś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak "cenię". Ostatnio wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś.
I za to, że ja mogę być.
|
|
 |
Też już czasem się gubię. Nie wiem do czego zmierzam, czego potrzebuję, czego mam nadmiar.
Znajduję się tylko, kiedy myślę o Tobie. Wtedy wiem na pewno, czego chcę.
|
|
 |
Nie jesteś zbyt dobra, nie jesteś wystarczająca
|
|
 |
Myślę o Tobie częściej, niż sądzisz i bardziej, niż jesteś sobie to w stanie wyobrazić.
|
|
 |
łączy mnie z Tobą wszystko.
|
|
|
|