 |
|
Nocne rozmowy na skype do 4 nad ranem, ja owinięta w ulubionym kocu w panterkę, z kubkiem gorącej kawy w moich rękach. Ty - jak zawsze w szerokiej koszulce i tym FULLCAP`em na głowie w której wyglądasz tak pociągająco. Uwielbiam twoje głupie miny, które robisz tylko dlatego by zobaczyć przez chwile mój uśmiech, który tak ci się podoba. / j.
|
|
 |
|
Dlaczego jeśli poznam kogoś cudownego, przystojnego, opiekuńczego, kogoś z kim bym była na prawdę szczęśliwa jest setki kilometrów ode mnie a nie daleko otaczają mnie sami idioci? Chamstwo. / j.
|
|
 |
|
ALE NIE JEST ŹLE, PRZECIEŻ WIEM,ŻE I TAK KOCHASZ MNIE!
|
|
 |
|
Tak musiało być, ale wiem jedno. Ktoś taki jak ty, już nigdy nie pojawi się w moim życiu.
|
|
 |
|
Cały czas myślę co robi, tęsknie i nie daje już sobie rady. Ale tak go nienawidzę, za wszystko.
|
|
 |
|
Nic nie było tak dobrym lekiem jak twój uśmiech na jakikolwiek ból. / j.
|
|
 |
|
Może jeszcze nie jest taki do końca mój. I chyba nie jest tak, że każdy skrawek Jego duszy domaga się mojej obecności. Może nigdy tak się nie stanie. Ale jest przy mnie. Wciąż,stale,niezmiennie. Zasypiam obok niego i jestem budzona jego nierównomiernym oddechem gdzieś w okolicach mojego karku. Chodzę z nim za rękę i jestem obdarzana najszczerszymi z jego uśmiechów. Mówi mi o swojej przeszłości i widzę jak dużo go to kosztuję. Poznałam jego mamę, pozwala chodzić mi w swoich koszulkach i bluzach. Lubi bawić się moimi włosami i twierdzi,że jestem najpewniejszą siebie dziewczyną jaką zna. Mogę pić z jego kubka, zbijać piony z jego kumplami i płakać z nim dusząc się przy tym dymem z jointów. Może nie jest mój, ale wiem,że nigdy do nikogo nie należał bardziej niż do mnie. / nerv
|
|
 |
|
Ten kto twierdzi, że noc jest od spania jest w błędzie. Noc jest to czas do analizy wszystkich wspomnień, między innymi w ten sposób niszczymy sobie życie. Noc jest od tworzenia scenariuszy i momentów, których nie mamy odwagi zrealizować, mam racje? Noc jest od tworzenia planów, których na drugi dzień i tak nie pamiętamy. / j.
|
|
 |
|
- Burczy ci w brzuchu. - To nie brzuch, to motylki. Nie karmisz ich swoją miłością to burczą. / j.
|
|
 |
|
Oglądając nasze wspólne zdjęcia zrobiło mi się przykro. Widziałam siebie taką szczęśliwą, uśmiechniętą, nie pragnącą niczego więcej. Miałam przy sobie całe szczęście. Widzisz te iskierki w oczach, to na twój widok. Tak bardzo za tobą tęsknie. / j.
|
|
 |
|
Pamiętam jak mnie delikatnie dotykałeś. Chce czuć twój dotyk wiecznie. / j.
|
|
 |
|
Natknęłam sie dziś na nasze wspólne zdjęcia i wiesz.. tak troche mi jest żal. Nie tego, że tak się skończyło ale tego, że pozwoliliśmy się poddać nie walcząc dalej. Dzisiaj pozostają nam tylko wspomnienia.. Za kilka lat chce wrócić do tych wspomnień, nawet przeżyć nowe, z tobą, z tym samym chłopakiem, może troche dojrzalszym, bardziej mnie kochającym.. / j.
|
|
|
|