 |
Nie ufaj w tych czasach to dobrowolne pozwolenie by ten jeden człowiek zniszczył wszystko co tak długo budowałaś.
Nie dawaj ludziom zbyt wiele uczuć bo i tak zdeptaja twoje serce tylko po to by poczuć się lepiej. Nie warto pokazywać swojego prawdziwego oblicza bo wykorzystają to po to tylko by mieć satysfakcję. Będą się cieszyć bo jesteś kolekna idiotka,której można wmówić wszystko.
|
|
 |
Cześć,Mała pojawiłem się w twoim życiu tylko po to by perfekcyjnie Cie kłamać,jestem tu po to by kolejny raz Cie zranić. Nie przejmuj się przecież Ty jesteś przyzwyczajona do tego. Ty sobie dasz rade bo tak wiele razy już ktoś Cie ranił.. będę kolejnym dupkiem w twoim życiu, nieważne ze będzie bolec przecież Ty i tak znowu to jakoś przetrwasz.
Nieistotne że będziesz w nocy płakać i będzie Cie rozrywało z bolu,jesteś silna dasz sobie radę jak zawsze.
|
|
 |
Spójrz - polowano na nas, ale wciąż żyjemy. Przed nami droga w pyle, ruchliwy ocean. Życie okazało się takie, jak marzyłem.
|
|
 |
- Chcesz porozmawiać? - Miłości chciałam. Dom z Tobą chciałam. Dzieci z Twoimi oczami chciałam. Już nie mamy o czym rozmawiać.
|
|
 |
Czuję się jak wrak, jak człowiek na bezludnej wyspie. Nie mogę pogodzić się z tą przepaścią między nami, choć chciałabym zakończyć to wszystko. Móc odejść, nie uśmiechać się zostawić to wszystko jak jest, ale nawet to by Ciebie nie zdziwiło. Czy zapłakał byś na moim pogrzebie, poczuł byś ucisk w klatce piersiowej rozrywające całego Ciebie? Czy dałbyś radę przyjść na mój pogrzeb i uklęknąć wiedząc że leżę tu przez Ciebie, wiedząc że zrobiłam to bo chciałam być dla Ciebie kimś? Mógłbyś popatrzyć w oczy mojej Matki i przyznać że to przez Ciebie, nie musiałbyś ja bym tego chciała. Umrzeć nie winiąc nikogo, umrzeć i już nigdy nie zobaczyć tego blasku w oczach wszystkich moich bliskich. Nie zniosłam bym bólu jaki bym pozostawiła po sobie, nie zniosła bym utraty wszystkich ludzi którzy we mnie wierzą, nie zniosła bym poczucia, że zrobiłam to bo Ty mnie nie chciałeś już. Nie zrobię tego bo za bardzo kocham życie.
|
|
 |
Nie pytaj czy Się trzymam. Bo rozpadam się każdej nocy wciąż na nowo.
|
|
 |
Nie ma ciebie,nasza miłość się skończyła. Odeszłaś do innej a ja nie potrafię znaleźć sobie miejsca. Żyje ale czuje tak jakby moje serce już umarło całkowicie.
|
|
 |
I stało się. Zniszczyłam nasz związek kapitalnie. Głupia idiotka
|
|
 |
Don't make me sad, don't make me cry
Sometimes love is not enough
And the road gets tough I don’t know why
Keep making me laugh, let’s go get high
The road is long we carry on
Try to have fun in the meantime
Come and take a walk on the wild side
Let me kiss you hard in the pouring rain
You like your girls insane
Choose your last words, this is the last time
Cause you and I, we were born to die
|
|
 |
"Chcą żebym wrócił, miał serce, oddzwonił, miał czas,
sumienie, bo chcą,
bo chcą chcieć, bo im się rzekomo należę,
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę."
|
|
 |
Ona zasługuje na kogoś lepszego, ale nie mogę jej widzieć z nikim innym, dlatego to ja stałem się lepszy.
|
|
 |
Uwierz wiem jak ciężko wszystko zacząć od początku.Ten ból i wspomnienia skryte w najgłębszym zakątku.Wyrwałem się w końcu, alko, dragi i omamy.Przejebane stany dziś mam na życie plany.
|
|
|
|