 |
Znowu od początku i znowu odnowa, znowu o tym gadka i znowu o tym mowa.
|
|
 |
Pokaż mi ważniejszą rzecz, a wypije za to do dna.
|
|
 |
Chyba się odwrócę, bo za plecami dzieje się więcej.
|
|
 |
Dziś jest inaczej choć podobno też całkiem fajnie.
|
|
 |
cześć co słychać? w sumie chuj mnie to obchodzi, ale mogę się spytać.
|
|
 |
Pożyjemy, zapalimy, zobaczymy jak tam.
|
|
 |
Trzymam w rękach twoje zdjęcie i tracę zmysły na tej gładkiej powierzchni- rozpierzchają się, jak spłoszone konie, a tętent kopyt niesie się echem po mojej głowie. I patrzę na ciebie, i zwijam swój lęk w pięści twarde, co tłukę nimi na oślep swoje wnętrze.
O czym marze, kiedy zamykam oczy i tulę ciebie polaroidowego do policzka? O twoich dłoniach. Marzę, że długie, zadbane palce przeplatają się z moimi i zaciskają się na kostkach. Że ukochane linie papilarne znajdują swoje miejsce gdzieś na moim policzku i trwają nieprzerwanie. Marzę, że wtulam policzek we wnętrze tych miękkich dłoni, a one głaszczą mnie, koją mnie. I marze jeszcze, że te dłonie twoje kochają moje.
|
|
 |
Ciężko podążać śladem spadającej gwiazdy, kiedy sam upadasz.
|
|
 |
Niebo ugięło się, kiedy podałeś mi swą dłoń. I potłukło się u moich stóp, kiedy byłam za daleko, by jej dosięgnąć.
|
|
 |
„Lubię rozwalać ludziom głowy. Lubię im tam namieszać, zakłócić spokój. Na 20 minut zabrać ich do innego świata. ”
|
|
 |
Wykrzyczał mi w twarz moje błędy
nie wiedząc, że największym jest on sam
|
|
 |
dziewczyny uwierzcie, że jesteście piękne,
my jesteśmy piękne!
|
|
|
|