 |
a ty, jako jedna z najbliższych mi osób, powinnaś mi pomóc, a tymczasem wbijasz nóż w plecy najgłębiej jak się da.
|
|
 |
i nagle natchnął mnie szmer płynącej krwi.
|
|
 |
nasze życie przypomina matematykę. Sumujemy błędy i porażki, mnożymy sukcesy, marzenia i znajomych, dzielimy uczucia, potęgujemy emocje. Tylko od nas zależy, czy wynik życia będzie równy szczęściu.
|
|
 |
- nie tęsknij za mną.
- Nie umiem... To tak samo, jakbyś powiedział tęczy, żeby nie była kolorowa.
|
|
 |
jest taki `ktoś`, kto kopnie Cię w odpowiednim momencie w dupę, tylko dlatego, żebyś nie wprowadził się niepotrzebnie w bagno. Zależy mu, żebyś nie zmarnował sobie życia, a jak już wcześniej to zrobiłeś, to robi wszystko, aby Ci pomóc. Ten ktoś, to `przyjaciel`.
|
|
 |
robił wszystko, czego ja nie mogłam. Palił papierosy, zrywał się z najważniejszych przedmiotów, jarał trawkę na boisku. Podobał mi się.
|
|
 |
bo ty tak pięknie pachniesz, kiedy przechodzisz pod oknem
|
|
 |
są takie chwile jak sztylety, rozrywają duszę w kilka sekund
|
|
 |
nasrał ci kiedyś ptak na głowę? tak? ach, no to wiele tłumaczy.
|
|
|
|