 |
po Jego śmierci? najpierw winiłam Boga, bo przecież jakim prawem mógł mi Go zabrać, przecież był mój , nie Jego. następnie winiłam lekarzy, bo Oni zawalili po całości i gdyby nie to, to może właśnie teraz bawiłabym się z Jego dziećmi, albo siedziała z Nim i Jego żoną, śmiejąc się. na końcu zaczęłam winić siebie, choć było to kompletnie bezpodstawne. nie mogłam wydarować sobie, że nie byłam przy Nim. wierzyłam, że moja obecność by mu pomogła , choć było to absurdem. dziś ? dziś winię i lekarzy i Boga i siebie - nadal. i choć zrozumiałam, że widocznie tak musiało być, to nadal nie potrafię pgoodzić się z faktem, że Go już tu nie ma. / veriolla
|
|
 |
to dziwne mieć wroga w samym sobie, nieprawdaż? ale właśnie to małe coś z lewej strony, w klatce piersiowej , to takie bijące, rzekomo zwie się serce - to mój najgorszy wróg na świecie. mały pierdolnik, który zadaje mi więcej cierpienia niż jakiekolwiek uderzenie, czy słowa. mały skurwiały narząd niszczący mnie dosczętnie. / veriolla
|
|
 |
Czasem lepiej po upływie dłuższego czasu przyznać się do uczuć . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Chciała tylko , aby ją kochał . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
W miłości zawsze są kłótnie , sprzeczki słabsze dni czy uśmiech , radość i ciągle szczęście . Ale sztuką w związku jest wytrwanie słabszych , jak i gorszych chwil . Nam na razie to się udaje . Wychodzi nam . Może i się czasem posprzeczamy to i tak po chwili do siebie wracamy . Chwila rozłąki , a tęsknota staje się bardzo odczuwalna . To nie jest tylko zwykłe przywiązanie . To jest coś więcej .. miłość poczęta od przyjaźni , potrafi zdziałać wiele . Czasem tylko trzeba umieć docenić to wszystko co się dostaje i słuchać innych , nawet jeżeli wydaje się nam , że to my mamy rację . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Nigdy bym nie pomyślała , że to właśnie On będzie moim szczęściem . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Pozwól chociaż na chwilę zapomnieć o przeszłości . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
To jest dopiero początek . Jej dusza zaczyna się przed Tobą otwierać , ale nie licz na zbyt wiele . Nie myśl , że za każdym razem , wszystkie słowa będą dla Ciebie jasne . Nie opowie Ci od razu wszystkiego co się z nią dzieje oraz co w przeszłości działo , lecz z czasem zacznie się otwierać . Pamiętaj , nie naciskaj na nią . Jest zbyt wiele wspomnień , których się boi powrotu , a im więcej wróci starych chwil , to ból powracający z nimi stanie się większy . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Nie chcę pamiętać tego co się wtedy działo . Nie brakuje mi już Jego . Kiedyś był może i tylko przyjacielem , później kimś więcej , może i były nasze jakieś wspólne plany , ale nie miał nigdy odwagi by je zrealizować . To było czuć , lecz byłam zaślepiona jego miłością . On miał inną , wiedział o moich uczuciach względem niego . Pojął , że coś jest nie tak , ale nie rozumiał słów jakie wymawiałam w jego kierunku . A co w tym było trudnego do pojęcia , żeby mnie nie ranił ? Coś ciężkiego ? Nie wydaje mi się , aby te słowa , taka prośba , jaką skierowałam względem tego chłopaka była czymś ciężkim do pojęcia . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Głos pewnego człowieka jest echem mego serca. / fuckingreality
|
|
 |
Czasem lepiej uważać na słowa niż później znosić mękę i cierpienie . / niedoogarnieciaa .
|
|
|
|