 |
|
, oduczyłeś mnie palić, nazywałeś mnie głupolem i łobuzem, przyzwyczaiłeś mnie do swojego oddechu na moim karku . zawsze poprawiałeś mi szalik i zapinałeś kurtkę po samą szyję, robiłeś najlepszą herbatę i zawsze miałeś przy sobie chusteczkę - dla mnie, a co najważniejsze zawsze przy mnie byłeś . a teraz odchodzisz czuję się jak sierota bez serca, rąk i nóg .
|
|
 |
|
, bo nie można być wiecznie normalnym .
|
|
 |
|
, gdy wmówiłeś mi że miłości nie ma , ryczałam w poduszkę jak głupia , tak samo gdy w wieku 5 lat dowiedziałam się , że mikołaj nie istnieje . ale wtedy wyprostowałam się i napisałam ci esemesa : jak to nie ? a ken i barbie ? fiona i shrek ? tristian i izolda ? kaczor donald i daisy ? romeo i julia ?
|
|
 |
|
, wyglądała pięknie jak nigdy, podeszła do niego i usiadła na kolanach . przejechała dłonią po jego twarzy i z słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno, magiczne słowo ' wypierdalaj ' .
|
|
 |
|
, w kieszeni butelka 'Lecha' . w ręku nie do końca wypalony papieros . bluza o zapachu moich ulubionych perfum . delikatne dłonie i namiętne usta .
|
|
 |
|
, jeśli masz stalowe nerwy, to baw się w tę piepszoną miłość .
|
|
 |
|
, przyjemnie było czuć Twoją fałszywą miłość . pieprznięty facet . ale to szaleństwo najbardziej mnie w nim pociągało . są chwile kiedy żałuje, że się poznaliśmy . chcę tylko zapomnieć . to najtrudniejsze . Kocham Cie i nienawidzę, jedno większe od drugiego . a prawda jest taka, że czasami tak mi Ciebie brakuje, że ledwo mogę to znieść .
|
|
 |
|
, zakryłam misiowi oczy, aby nie widział, że znów płaczę .
|
|
 |
|
, uwielbiała pisać w trzeciej osobie . miała nadzieję, że nikt się nie domyśli, że dziewczynę którą opisuje, jest ona sama . '
|
|
 |
|
, tęskniłam za Tobą . choć nie byłam tego świadoma . wystarczyło Cie spotkać, zobaczyć Twój uśmiech by zrozumieć czego tak cholernie i nieznośnie mi brakowało .
|
|
 |
|
, chciała tylko się przytulić. nie miała ochoty na wielkie uczucie, nie chciała słyszeć kłamliwego 'kocham',
bo już dawno przestała wierzyć facetom. chciała się tylko najzwyczajniej w świecie przytulić .
|
|
 |
|
- byłaś grzeczna ? - i to jeszcze jak . mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam .
|
|
|
|