 |
i chuj że boli . trzeba zapierdalać, a nie kurwa płakać
|
|
 |
kształtujesz moje sny swoim istnieniem.
|
|
 |
czuję się piękna, gdy mierzysz mnie wzrokiem.
|
|
 |
wiesz o czym mówią moje rozchylone usta?
|
|
 |
rysujesz kręgi dookoła moich myśli, bierzesz je w posiadanie
|
|
 |
cichła, kiedy ciekła wąską strużką mu spod powiek.
|
|
 |
twa nieodpowiedzialność doprowadza moje poszargane nerwy do grania wysokich taktów.
|
|
 |
niektórzy już tańczyli swój prywatny, wolny taniec. w łóżku.
|
|
 |
zapomniałam jak wyglądasz naprawdę , jak wyglądasz z bliska.
|
|
 |
świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
|
|
 |
bez pytań wróć, adres znasz.
|
|
 |
i miliony spraw z przeszłości wracają, z tak wielkim hukiem.
|
|
|
|