 |
Jego usta są bardzo ... rozpraszające. || 50 twarzy Greya
|
|
 |
-Choć niektórzy powiedzieliby, że ja nie mam serca.
-A czemu mieliby tak mówić?
-Bo dobrze mnie znają || 50 twarzy Greya
|
|
 |
Tęsknię. Nie tak jak tęskni się za kimś, kto odszedł z własnej woli, tylko tak jak tęskni się za kimś kto odszedł nieświadomie. Odszedł właśnie wtedy, kiedy oczy po raz ostatni się zamknęły. Tęsknię tak bardzo, że nigdy nie sądziłam, że aż tak można za kimś tęsknić. Rozdziera mnie to. Każda chwila, każde wspomnienia i każde zdjęcia, które już tylko zostały. Każdy uśmiech i słowa, które jako ostatnie pozostały przed oczami. Każdy dobry gest i każdy śmiech, a nawet i kłótnie, które do dzisiaj przypominają mi części naszych rozmów. Pamiętam to wszystko, bardzo dokładnie śledząc każdą sekundę z tamtego życia. Pamiętam to tak bardzo, tak wyraźnie, jakby stało się to wczoraj. Pamiętam wszystko, kiedy byłaś obok. I do dziś nie mogę zrozumieć jak to się stało, do dziś nie mogę uwierzyć, że zabrakło Cię tutaj. Do dziś nie wierze, że cmentarz stał się Twoim domem. Wróć tu, brakuję mi Cię i naprawdę oddałabym wszystko by choć na chwilę Cię zobaczyć.
|
|
 |
Czasami mnie nie będzie, ale zawsze wrócę./J
|
|
 |
Często mówi się nam w smutnych chwilach, że czas leczy rany. To bzdura. W rzeczywistości jesteś załamany, zasmucony i zapłakany tak, że wydaje ci się, iż to nigdy się nie skończy - aż dochodzisz do stanu, w którym zaczyna działaś instynkt samozachowawczy. I przestajesz. Po prostu nie chcesz lub nie możesz robić tego nadal, ponieważ ból jest zbyt wielki. Blokujesz go. Negujesz. To jednak nie leczy rany.
|
|
 |
I co nie uzależnia? Pierdolenie.. Będzie gadał tak tylko ten co tłumi sumienie albo ten co zaczyna, jara pół machu z kija. / Arab
|
|
 |
"Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, że cię rani. Ale z czasem przychodzi taki moment - jeden szczegół, który sprawia, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony."
|
|
 |
Jeżeli nie robisz nikomu krzywdy, to znaczy, że nie ma w tym nic złego.
|
|
 |
ty mnie przytulisz bo nie chcesz mojej krzywdy, ale tak jak on to mnie nie przytulisz nigdy
|
|
 |
- Co Cię najbardziej boli, co jest najsmutniejsze?
- Rozczarowania. Bo wcale nie to, że ktoś mi pokaże, że mnie nie lubi. Wcale nie to, że ktoś mnie wkurwi. Wcale nie to, że ktoś mnie wyzwie, obrazi, odrzuci. Najbardziej bolą rozczarowania. Jak spodziewasz się po kimś X, a on robi takie totalnie skrajne Y. Jak wierzysz komuś w X, a on robi Cię w chuja ze swoim Y. Jak ufasz, że ktoś jest X, a on okazuje się śmiać z Twojej naiwności. Tak, to właśnie jest najgorsze i najsmutniejsze.
|
|
 |
Wiesz, chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi, by powiedzieć mu prawdę o tym, co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole - znak tego, że zrozumiał. Obietnicę, iż nie zostawi mnie po raz kolejny.
|
|
 |
Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli, kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.
|
|
|
|