 |
nagle opuszkami palcow , odnajdujemy sie w jeden z chwil , ktora miala juz nigdy nie nastac , w glowie mam tysiace mysli , -dlaczego?,- po co ? . ale wiem ze nie warto szukac odpowiedzi na te pytania . ta chwila zaraz minie - jak kiedys cale nasze zycie.
|
|
 |
|
trudno Cię kochać, gdy jesteś daleko stąd.
|
|
 |
"Nie twoje imię ma
to szczęście,
nie nasza wina w tym,
że nie ma nas.
Do losu można mieć pretensje,
że wolał rozdać nam
nie nasze sny"
|
|
 |
.. nawet golebie na balkonie sa przeciwko mnie , gruchaja sobie na moich oczach . fuck.
|
|
 |
przestałam już myśleć o tym co będzie jutro. inaczej pękłoby mi serce
|
|
 |
piekące, zaczerwienione oczy, przygryzione do krwi usta, poduszka mokra od łez - tak, znów przez Ciebie płaczę, znów sobie nie radzę... | optymistyczna
|
|
 |
i gdy juz myslalam ze wszystko jest na dobrej drodze, znalazlam prace zajecia myslalam ze mam wszystkie zaliczone i w sumie nauka zycia bez ciebie mi wychodzila. dostalam telefon przed zajeciami, dziendobry pani M. niestety wspolpraca z nasza firma nie jest teraz mozliwa, .. i blablabla. chwile pozniej wiadomosc ze zabraklo paru godzin by zaliczyc semestr. i kolejny telefon i te slowa - czesc kochanie, jak bede wracac wpadne na kawe do naszego domu .- jak kurwa sie jebie to wszystko naraz.
|
|
 |
ale zanim odwrócę się i odejdę, pocałuję Cię tak, żebyś wiedział, ze to Ty zawsze byłeś tym jedynym.
|
|
 |
znowu to poczułam. te kłucie w sercu za każdym razem kiedy o Tobie pomyśle
|
|
 |
pomimo przeciwności losu dalej wierzę w to, że kiedyś będziemy razem, Choćbym miała czekać 10 lat to wiem, ze moment w którym wpadniemy sobie w ramiona będzie najpiękniejszym w moim życiu.
|
|
|
|