 |
Życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne.Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić.
W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka.
I próbuje się na nie zasłużyć.
|
|
 |
- Co według Ciebie decyduje o szczęściu?
- Dobrze dobrane leki.
|
|
 |
Pada, więc napisałabym do Ciebie. Jest dobrze, włączyli już ogrzewanie. Zakupy dowożą mi do domu, sąsiad otwiera słoiki. Śpię też już nieźle, tak zmęczona, że nie budzę się przerażona w środku nocy. Ale czuję, że tracę czas bez Ciebie. I czasem chciałabym po prostu stanąć naprzeciwko i móc powiedzieć: chcę Cię kochać. Nie wiem, czy to wyjdzie, nie wiem nic, ale gdzieś z tyłu głowy cichy głosik szepce: chcę się przy Tobie budzić. Właśnie przy Tobie.
|
|
 |
"jak bym za każdym razem rysowała gwiazdkę gdy o Tobie myślę to miałabym już niebo."
|
|
 |
Nie uwierzy juz w to ze ktos gdzies tam na nia czeka , zawsze bedzie sama
|
|
 |
Lezala w lozku jak idiotka wpatrujac sie w sufit myslami krazac przy jego oczach i usmiechu , nie pogodzila sie z tym ze jej nie chce choc powiedzial to niezwykle dosadnie
|
|
 |
Czuje jakby wszystko spadlo mi na glowe .Mama jest chora coraz gorzej sie czuje widze to , z babcia tez coraz gorzej , ojciec po alko jest coraz agresywniejszy a ja juz nie mam nawet zludzen ze bede mogla sie do niego przytulac ...
|
|
 |
|
Kiedyś nie byłam taka zimna. Właściwie teraz też nie jestem. Zbudowałam tylko wokół siebie mur, żeby nigdy więcej nie cierpieć tak jak wtedy./esperer
|
|
 |
|
Lubię cię, co jest naprawdę dziwne, bo jesteś totalnym chujem.
|
|
 |
"oparłem sie o ściane bloku, poczułem strach i przerażenie.nie potrafiłem dalej iśc. ciało zaczeło krwawić przezroczystą krwią która oznaczała zwycięstwo. z klatki piersiowej dochodziły dziwne szepty to Szatan który z niechęcią opuszczał swoje stare lokum, mrucząc pod nosem moje imie. przed oczami miałem ją mówiła- choć za mną, napewno sie nie zgubimy. miałem chwile zwątpienia ale nie uwierzyłem jej, odwróciłem wzrok i próbowałem w próźni łapać powietrze. nagle wszystko wróciło do normy, poczułem grunt pod stopami, ogień życia dawał prawdziwe ciepło a każdy wydech i wdech był tak kolorowy i ożeźwiający. w dali widziałem jedynie moją byłą jak ciągnie za sobą wózek smutku i wszystkie razem spędzone chwile."-dla.niej
|
|
 |
Mogę dać Tobie wszystko, być Tobie tak bliskim. I chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim.
|
|
 |
Między nami spłonął most porozumienia. Nie można ufać wszystkim, Siema.
|
|
|
|