głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aoyagi

Dzień 55. Lubię ludzi. Ciebie lubię. Nauczyłam się walczyć i gdy walczę o tych  których kocham nie oglądam się na własne rany. Nie umiem też przestać Rozczarowałam się Tobą. Wszystko w Tobie  a co więcej  i we mnie mówi mi że nie warto. Bo wiesz kiedy walczę to do najgłębszych ran  ale kurwa  potem wylizuje je przy piosenkach z bajek Disneya i zasługuję by ktoś mnie kochał...

malutkawwielkimswiecie dodano: 3 marca 2016

Dzień 55. Lubię ludzi. Ciebie lubię. Nauczyłam się walczyć i gdy walczę o tych, których kocham nie oglądam się na własne rany. Nie umiem też przestać Rozczarowałam się Tobą. Wszystko w Tobie, a co więcej, i we mnie mówi mi że nie warto. Bo wiesz kiedy walczę to do najgłębszych ran, ale kurwa, potem wylizuje je przy piosenkach z bajek Disneya i zasługuję by ktoś mnie kochał...

Każda kobieta ma w sobie coś z Marilyn Monroe.Jak nie pieprzyk to spojrzenie lub depresję.

melancolie dodano: 3 marca 2016

Każda kobieta ma w sobie coś z Marilyn Monroe.Jak nie pieprzyk to spojrzenie lub depresję.

Dolewam red bull'a do kawy  znowu słodzę wszystko miodem. Już mnie nakurwiają stawy  na kolejne szczyty wchodzę.

melancolie dodano: 2 marca 2016

Dolewam red bull'a do kawy, znowu słodzę wszystko miodem. Już mnie nakurwiają stawy, na kolejne szczyty wchodzę.

Dzień 53. Światłocienie. Powoli zaczynam widzieć kolory  a może tylko odcienie szarości. Cokolwiek się dzieje   dzisiaj jest lepiej. Za oknem pada śnieg  a ja się uśmiecham. Uśmiecham się. Stałeś mi się obojętny. Będziesz chciał przyjść   przyjdź. Nie walczę już sama ze sobą  z Tobą  ze światem. Stawiam chwiejne kroki i idę milimetrami do przodu.

malutkawwielkimswiecie dodano: 1 marca 2016

Dzień 53. Światłocienie. Powoli zaczynam widzieć kolory, a może tylko odcienie szarości. Cokolwiek się dzieje - dzisiaj jest lepiej. Za oknem pada śnieg, a ja się uśmiecham. Uśmiecham się. Stałeś mi się obojętny. Będziesz chciał przyjść - przyjdź. Nie walczę już sama ze sobą, z Tobą, ze światem. Stawiam chwiejne kroki i idę milimetrami do przodu.

Czasem patrzę wstecz i widzę tak mocno szary obraz. Tu łzy  tam cierpienie  gdzieś obok tęsknota. Dzień za dniem nie przynosił niczego dobrego  jedynie ból  który zabierał mi samą siebie. Uciekłam od swojego życia na tyle daleko  że nikt nie był w stanie mnie znaleźć  byłam w takim stanie  że nikt nie mógł mnie utrzymać. Gubiłam się w własnych myślach  tak bardzo podziurawiona. I byłabym taka nadal  ciągle wracająca do swojej przeszłości i szukająca drogi  której już dawno nie było. Ja tylko trzymałam się sentymentu i przyzwyczajenia  nie miałam w sobie uczuć. Później spotkałam Ciebie i pokazałeś mi  że mogę żyć od nowa. Dałeś mi nadzieję  dałeś mi szanse na inne życie. Zasiałeś wszystko od początku. Wyrzuciłeś ze mnie co złe  aby dziś wspólnie tworzyć wyjątkową całość. Cieszę się  że jesteś i otulasz mnie miłością jakiej zawsze pragnęłam. Stworzyłeś mnie od nowa  jesteś wszystkim najlepszym co tylko mam.    napisana

napisana dodano: 29 luty 2016

Czasem patrzę wstecz i widzę tak mocno szary obraz. Tu łzy, tam cierpienie, gdzieś obok tęsknota. Dzień za dniem nie przynosił niczego dobrego, jedynie ból, który zabierał mi samą siebie. Uciekłam od swojego życia na tyle daleko, że nikt nie był w stanie mnie znaleźć, byłam w takim stanie, że nikt nie mógł mnie utrzymać. Gubiłam się w własnych myślach, tak bardzo podziurawiona. I byłabym taka nadal, ciągle wracająca do swojej przeszłości i szukająca drogi, której już dawno nie było. Ja tylko trzymałam się sentymentu i przyzwyczajenia, nie miałam w sobie uczuć. Później spotkałam Ciebie i pokazałeś mi, że mogę żyć od nowa. Dałeś mi nadzieję, dałeś mi szanse na inne życie. Zasiałeś wszystko od początku. Wyrzuciłeś ze mnie co złe, aby dziś wspólnie tworzyć wyjątkową całość. Cieszę się, że jesteś i otulasz mnie miłością jakiej zawsze pragnęłam. Stworzyłeś mnie od nowa, jesteś wszystkim najlepszym co tylko mam. / napisana

Dzień 50. Czas płynie. Dzwoniłeś do mnie 4:20. O takich godzinach dzwoni się tylko po to żeby powiedzieć komuś jak bardzo się Go kocha  albo nienawidzi  albo jak bardzo życie zeszmaciło  albo że stoi się pod czyimiś drzwiami. 5 razy Twoje imię mrugnęło na moim wyświetlaczu. Wyciszyłam telefon. Nie mogę już...

malutkawwielkimswiecie dodano: 27 luty 2016

Dzień 50. Czas płynie. Dzwoniłeś do mnie 4:20. O takich godzinach dzwoni się tylko po to żeby powiedzieć komuś jak bardzo się Go kocha, albo nienawidzi, albo jak bardzo życie zeszmaciło, albo że stoi się pod czyimiś drzwiami. 5 razy Twoje imię mrugnęło na moim wyświetlaczu. Wyciszyłam telefon. Nie mogę już...

Przyjdź do mnie wiosno i ulecz ze wszystkich zim.

niechcechciec dodano: 26 luty 2016

Przyjdź do mnie wiosno i ulecz ze wszystkich zim.

Dzień 48. Coraz częściej mam dni  w których przejmuję się jakby mniej. Ignoruję świat   Ciebie  Matkę  rozpierdol emocjonalny. A potem przychodzą wieczory kiedy bujasz mnie na huśtawce emocjonalnej. Zawsze wtedy gdy zapominam. Kasuje Twój numer z pamięci telefonu  usuwam stare wiadomości  szepczę przed lustrem mantrę o tym jak  to już koniec . I nagle dzwonisz. Po drugim telefonie znowu wierzę  że  możemy   a Ty milkniesz... I tak huśtam się powoli  żeby nie spaść...

malutkawwielkimswiecie dodano: 25 luty 2016

Dzień 48. Coraz częściej mam dni, w których przejmuję się jakby mniej. Ignoruję świat - Ciebie, Matkę, rozpierdol emocjonalny. A potem przychodzą wieczory kiedy bujasz mnie na huśtawce emocjonalnej. Zawsze wtedy gdy zapominam. Kasuje Twój numer z pamięci telefonu, usuwam stare wiadomości, szepczę przed lustrem mantrę o tym jak "to już koniec". I nagle dzwonisz. Po drugim telefonie znowu wierzę, że "możemy", a Ty milkniesz... I tak huśtam się powoli, żeby nie spaść...

Stracić przyjaciela? Prosta sprawa. Już nie jeden plecy mi obrabia.

melancolie dodano: 25 luty 2016

Stracić przyjaciela? Prosta sprawa. Już nie jeden plecy mi obrabia.

Się schleję lub zajaram lub na raz i nara.

melancolie dodano: 25 luty 2016

Się schleję lub zajaram lub na raz i nara.

Dzień 46. Jest lepiej. Nie budzę się już w nocy. Wstaję rano. Żyję. Każdego dnia.Czasem mniej czasem bardziej...

malutkawwielkimswiecie dodano: 23 luty 2016

Dzień 46. Jest lepiej. Nie budzę się już w nocy. Wstaję rano. Żyję. Każdego dnia.Czasem mniej czasem bardziej...

Bo życie to nie bajka  nie zawsze będzie lekko. Żeby zobaczyć piękno trzeba przejść przez piekło.

melancolie dodano: 20 luty 2016

Bo życie to nie bajka, nie zawsze będzie lekko. Żeby zobaczyć piękno trzeba przejść przez piekło.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć