głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aoyagi

Gdyby  ktoś mnie zapytał dlaczego uważam swój związek za magiczny opowiedziałabym mu o tym  że gdy on mówi  Kocham Cię  ja zawsze odpowiadam  wiem . bekla

bekla dodano: 17 czerwca 2016

Gdyby, ktoś mnie zapytał dlaczego uważam swój związek za magiczny opowiedziałabym mu o tym, że gdy on mówi "Kocham Cię" ja zawsze odpowiadam "wiem"./bekla

Dzień 163.  W. jest jak dziecko   taki Piotruś Pan. Nigdy nie będziemy razem bo moja mentalna czterdziestka nie zgra się z jego dziecięcymi fanaberiami. Lubię jednak gdy czasem łapie mnie za rękę i utwierdza i pokazuje jak być dzieckiem.  Zmęczona życiem nie chcę z tym walczyć  chcę zostawić dla siebie tą furtkę  nie chcę aby moja dusza była jeszcze starsza...

malutkawwielkimswiecie dodano: 15 czerwca 2016

Dzień 163. W. jest jak dziecko - taki Piotruś Pan. Nigdy nie będziemy razem bo moja mentalna czterdziestka nie zgra się z jego dziecięcymi fanaberiami. Lubię jednak gdy czasem łapie mnie za rękę i utwierdza i pokazuje jak być dzieckiem. Zmęczona życiem nie chcę z tym walczyć, chcę zostawić dla siebie tą furtkę, nie chcę aby moja dusza była jeszcze starsza...

Czas pędzi  zbliża się lato  a my mamy ciepło w domu i gotującą się zupę na gazie. Jesteśmy tu razem  śmiejemy się razem  milczymy też razem. Chodzimy do sklepu i kupujemy ciastka w piekarni takie z czekoladą  razem. Wczoraj prasowaliśmy ubrania  w zasadzie on prasował bo pierzemy razem i on potem składa moje ubrania  ogólnie umie składać  nawet serce mi złożył z małych kawałeczków w jedno  całe  takie bijące. Mamy wspólne plany  kilka wspomnień mamy  kilkanaście  kilkaset. A to wszystkie takie z przypadku  po prostu zamieszkaliśmy razem i tak mieszkamy  nawet nie wiem w którym momencie tak się stało  ale dzieliła nas ściana a teraz już nic nie dzieli  po prostu tak jest  jednym słowem  dobrze. bekla

bekla dodano: 14 czerwca 2016

Czas pędzi, zbliża się lato, a my mamy ciepło w domu i gotującą się zupę na gazie. Jesteśmy tu razem, śmiejemy się razem, milczymy też razem. Chodzimy do sklepu i kupujemy ciastka w piekarni takie z czekoladą- razem. Wczoraj prasowaliśmy ubrania, w zasadzie on prasował bo pierzemy razem i on potem składa moje ubrania, ogólnie umie składać, nawet serce mi złożył z małych kawałeczków w jedno, całe, takie bijące. Mamy wspólne plany, kilka wspomnień mamy, kilkanaście, kilkaset. A to wszystkie takie z przypadku, po prostu zamieszkaliśmy razem i tak mieszkamy, nawet nie wiem w którym momencie tak się stało, ale dzieliła nas ściana a teraz już nic nie dzieli, po prostu tak jest- jednym słowem- dobrze./bekla

Dzień 161.Żyje jakoś na dwóch biegunach. Jeden z nich jest zimny  zrozumiały  ułożony i wszystko w nim pewne i przewidywalne  a drugi jest koło Niego. Gdzie nic nie wiem  nie jestem niczego pewna  jest irracjonalny i prowadzi do autodestrukcji. I nawet nie wiem kiedy jego wargi lądują na mojej szyi  a ręce na guziku od spodni... Wiem  miałam z tym skończyć.

malutkawwielkimswiecie dodano: 13 czerwca 2016

Dzień 161.Żyje jakoś na dwóch biegunach. Jeden z nich jest zimny, zrozumiały, ułożony i wszystko w nim pewne i przewidywalne, a drugi jest koło Niego. Gdzie nic nie wiem, nie jestem niczego pewna, jest irracjonalny i prowadzi do autodestrukcji. I nawet nie wiem kiedy jego wargi lądują na mojej szyi, a ręce na guziku od spodni... Wiem, miałam z tym skończyć.

Wznosisz ciężar powiek. Znaczysz cokolwiek za mało  gdy cokolwiek daje radość  a inni zawodzą.

melancolie dodano: 12 czerwca 2016

Wznosisz ciężar powiek. Znaczysz cokolwiek za mało, gdy cokolwiek daje radość, a inni zawodzą.

Przecież to nie jest koniec świata  bo zostawia Cię mężczyzna. Owszem  umierasz  tęsknisz  cierpisz i płaczesz dwudziestą noc z rzędu  ale to minie. Pozwól opaść emocjom  pozwól sobie wylać wszystkie łzy  które zostały zarezerwowane dla tego rozstania nawet jeżeli masz przepłakać jeszcze kilkanaście dni. Niech to wszystko po prostu minie  ustabilizuje się nowa rzeczywistość  bo ona naprawdę się ustabilizuje  a Ty zaczniesz żyć. Okej  też w to nie wierzyłam  przez długi czas myślałam  że to bzdura  ale dziś wiem  że rozstanie to koniec związku  ale początek czegoś nowego co przychodzi trochę później. Warto w to wierzyć i dać sobie szansę. Ja ją sobie dałam  dziś nie żałuję.    napisana

napisana dodano: 12 czerwca 2016

Przecież to nie jest koniec świata, bo zostawia Cię mężczyzna. Owszem, umierasz, tęsknisz, cierpisz i płaczesz dwudziestą noc z rzędu, ale to minie. Pozwól opaść emocjom, pozwól sobie wylać wszystkie łzy, które zostały zarezerwowane dla tego rozstania nawet jeżeli masz przepłakać jeszcze kilkanaście dni. Niech to wszystko po prostu minie, ustabilizuje się nowa rzeczywistość, bo ona naprawdę się ustabilizuje, a Ty zaczniesz żyć. Okej, też w to nie wierzyłam, przez długi czas myślałam, że to bzdura, ale dziś wiem, że rozstanie to koniec związku, ale początek czegoś nowego co przychodzi trochę później. Warto w to wierzyć i dać sobie szansę. Ja ją sobie dałam, dziś nie żałuję. / napisana

Dzień 154. Jesteśmy wszyscy ranni  obolali  poobijani z siniakami. Próbowaliśmy walczyć razem  przeciw sobie. Już nie trzeba. Nie skaczmy sobie do gardeł  nie wchodźmy na swoje terytoria. Nie siłujmy się przeciw ideom. Rozejdźmy się i żyjmy tam gdzie to drugie nie może   samotni  ale spokojni...

malutkawwielkimswiecie dodano: 6 czerwca 2016

Dzień 154. Jesteśmy wszyscy ranni, obolali, poobijani z siniakami. Próbowaliśmy walczyć razem, przeciw sobie. Już nie trzeba. Nie skaczmy sobie do gardeł, nie wchodźmy na swoje terytoria. Nie siłujmy się przeciw ideom. Rozejdźmy się i żyjmy tam gdzie to drugie nie może - samotni, ale spokojni...

Dzień 152. Niszczę siebie na rozważaniach o facecie  który nie jest wart jednego nawet westchnięcia  na matce  która jest tak skoncentrowana na sobie  że mnie nawet nie widzi. Nie chcę tak. Łapię dystans  odliczam dni do wyjazdu. Mam swoje życie i chociaż dzisiaj jestem w nim sama i tak naprawdę dopiero dzisiaj zauważyłam  że je mam   nie tracę nadziei. Wierzę  że ktoś kiedyś zobaczy mnie.

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2016

Dzień 152. Niszczę siebie na rozważaniach o facecie, który nie jest wart jednego nawet westchnięcia, na matce, która jest tak skoncentrowana na sobie, że mnie nawet nie widzi. Nie chcę tak. Łapię dystans, odliczam dni do wyjazdu. Mam swoje życie i chociaż dzisiaj jestem w nim sama i tak naprawdę dopiero dzisiaj zauważyłam ,że je mam - nie tracę nadziei. Wierzę, że ktoś kiedyś zobaczy mnie.

lubię go. przy nim wszystko jest takie pewne.   niechcechciec

niechcechciec dodano: 3 czerwca 2016

lubię go. przy nim wszystko jest takie pewne. / niechcechciec

z pewnych rzeczy się po prostu wyrasta  wiesz? dziś już nie patrzę na życie jak na ulubiony film  w którym mimo bólu  przykrości i rozczarowań ukochani koniec końców i tak są ze sobą. nie czekam  aż coś takiego mi się przytrafi. patrzę na świat w takich kolorach jakich jest. zakochuję się i uczę się żyć kochając kogoś kto jest oparciem. myślałam  że jeśli to nie jest szalona miłość to szkoda na nią czasu ale myliłam się. spokój też jest całkiem przyjemny. fajnie jest wiedzieć  że spoglądając na telefon wiadomość już na mnie czeka. i że jeśli coś się stanie  to będę wiedziała  który numer wybiorę najpierw. cudownie jest mieć z kim spędzać czas i pytać jak komuś minął dzień. to jest miłość.   niechcechciec

niechcechciec dodano: 3 czerwca 2016

z pewnych rzeczy się po prostu wyrasta, wiesz? dziś już nie patrzę na życie jak na ulubiony film, w którym mimo bólu, przykrości i rozczarowań ukochani koniec końców i tak są ze sobą. nie czekam, aż coś takiego mi się przytrafi. patrzę na świat w takich kolorach jakich jest. zakochuję się i uczę się żyć kochając kogoś kto jest oparciem. myślałam, że jeśli to nie jest szalona miłość to szkoda na nią czasu ale myliłam się. spokój też jest całkiem przyjemny. fajnie jest wiedzieć, że spoglądając na telefon wiadomość już na mnie czeka. i że jeśli coś się stanie, to będę wiedziała, który numer wybiorę najpierw. cudownie jest mieć z kim spędzać czas i pytać jak komuś minął dzień. to jest miłość. / niechcechciec

Dzień 148. Przyjedziesz  będziesz  zabierzesz mnie do siebie   który raz to słyszę. Ty chyba sam w to nie wierzysz...

malutkawwielkimswiecie dodano: 31 maja 2016

Dzień 148. Przyjedziesz, będziesz, zabierzesz mnie do siebie - który raz to słyszę. Ty chyba sam w to nie wierzysz...

Dzień 147. Blizny nie przestają dokuczać od tak  rany nie goją się z dnia na dzień. Cała moja dusza jeszcze boli i wystarczy jedno niewłaściwe dotknięcie żaby wszystko się rozsypało  a mnie zalał cały krwotok żalu  krzywdy i wspomnień. Całą noc przegadałam z chłopakiem  którego mogłabym owinąć wokół palca i żyć dobrze  ale kiedy myślałam że mogłabym go pocałować było mi nie dobrze bo moje usta nie zagoiły się jeszcze po innych pocałunkach.

malutkawwielkimswiecie dodano: 30 maja 2016

Dzień 147. Blizny nie przestają dokuczać od tak, rany nie goją się z dnia na dzień. Cała moja dusza jeszcze boli i wystarczy jedno niewłaściwe dotknięcie żaby wszystko się rozsypało, a mnie zalał cały krwotok żalu, krzywdy i wspomnień. Całą noc przegadałam z chłopakiem, którego mogłabym owinąć wokół palca i żyć dobrze, ale kiedy myślałam że mogłabym go pocałować było mi nie dobrze bo moje usta nie zagoiły się jeszcze po innych pocałunkach.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć