|
A nie dając sobie rady słyszałem, bym nie przesadzał. Milknie wrzawa, gasną światła, stop kamera.Części rozbitego serca, którego już nie pozbieram. - Jopel
|
|
|
Dzień 203.
Dokładnie rok temu zaczęłam swój bieg równią pochyłą w dół, chociaż wtedy wydawało mi się, że jest to ku górze.
|
|
|
Dzień 202.
Czasami zdarza się tak w życiu, że mogę się tylko poddać. Odpuścić. "Spierdalaj", które ktoś rzucił do słuchawki było echem rozdartego serca. Wyjechałam - bez nadziei, bez wiary, bez planu.
I nagle Ktoś stanął przede mną, był ze mną robił mi kawkę i śmiał się do łez. Ma swoje 17 lat i mówi patrząc mi w oczy, że mu zależy, że w dupie ma moje 22 lata. Nie wierzę - patrzę na dziewczyny w jego wieku : wysokie, ładne, chude z długimi nogami zupełnie inne niż ja. Takie nie przeczołgane życiem. A on mówi że nie spotkał jeszcze takiej kobiety, któraby się tak śmiała...że te z Jego pokolenia tak pięknie się nie śmieją.
|
|
|
zaboli, gdy uświadomisz sobie, że tak naprawdę nikt na ciebie nie czeka ;)
|
|
|
" wieczne piękno w Tobie odnalazłem, rozkosz, która nie zna granic. oczyściłaś mnie z kłamstw i strachu i uczuć hart w Tobie poznałem. pragnienie ukoiłem wargami Twymi, samotność ogrzałem dłońmi Twoimi, o głodzie i chłodzie zapomniałem, nasyciwszy się Tobą. po raz pierwszy z Tobą zespolony jestem, oddychając z Tobą poczułem, że żyję. przemierzyłem czasy i istnienia miare i z Tobą dotarłem do fali nad fale."
|
|
|
czasem już tak jest, że pojawia się ktoś nowy, kto widzi, że serce pęka ci z nieodwzajemnionej lub niewypowiedzianej miłości, a mimo to stara się zrobić wszystko, by ból był jak najmniejszy. nie pozwala ci zamknąć się w czterech ścianach i cierpieć w samotności, ciągle stara się być obok, wyciąga na spontaniczne wypady, spacery, organizuje ci dzień bez twojej zgody, dzwoni z pytaniem jak minęła ci doba i pomaga gdy jesteś w potrzebie. czas dzięki niemu płynie kilka razy szybciej. początkowo wcale ci się to nie podoba, zbywasz go, szukasz samotności, ale z czasem się przyzwyczajasz i z utęsknieniem czekasz na kolejną wiadomość. aż w końcu nie wiesz nawet kiedy stara miłość straciła swój blask, ani kiedy zrodziła się nowa. / niechcechciec
|
|
|
bede chlać, aż wszystko jebnie i niech juz jebnie. to jest mi niepotrzebne skończe sam bedzie pięknie
|
|
|
Dzień 172. Zazdrościłam wszystkim znajomym, że są w stabilnych związkach - wracają do domów gdy ktoś czeka, mają do kogo zadzwonić, poprosić o pomoc. A ja chyba nie dorosłam, lubię moje zapasy z życiem, mam faceta z którym mogę spędzić tydzień w sypialni, jeżeli oboje mamy czas i ochotę. Szanuję Go i lubię się z nim wygłupiać, ale najbardziej lubię to, że w każdej chwili mogę wsiąść w samochód i być zupełnie gdzie indziej - bez łez i rozstań.
|
|
|
Dzień 171. Byłam na randce. I On był miły - wypiliśmy piwo, kawę, cole i przegadaliśmy 4h. Nie było chwili niezręcznej ciszy. Ja byłam nie miła. Uśmiechałam się do Niego, ale cały czas myślałam o W.
|
|
|
Dzień 169. A więc to było pożegnanie... Ściągnął mnie do siebie żeby się pożegnać. Dzisiaj dowiedziałam się że W. wyjechał. Od Jego kumpla...
|
|
|
Dzień 166. "Psssyt. Iskierka zgasła"
|
|
|
to była miłość od pierwszego wejrzenia. żadne wracanie do domu nocą, spacery w świetle gwiazd, picie, czy plotki. po prostu spotkaliśmy się i to było to. wiedziałam to od chwili, gdy spojrzałam w Twoje miodowe oczy, choć nawet nie przypuszczałam, że takowe istnieją. każda chwila po tym spotkaniu utwierdzała mnie tylko w przekonaniu, że tak właśnie ma być, że jesteśmy sobie pisani. zakochałam się w tym uczuciu bezgranicznie. zakochałam się w Tobie. kocham każdy kawałek Twojego ciała, kocham to jak się uśmiechasz i Te oczy w których codziennie na nowo się zatracam, i kocham to, że nigdy nie dałeś mi odczuć, że jestem dla ciebie nikim, że zawsze dbasz o to bym czuła się kochana, że nigdy, przenigdy nie sprawiłeś mi przykrości, choćby najmniejszej, ale najbardziej z tego wszystkiego kocham Ciebie. / niechcechciec
|
|
|
|