 |
|
rok mija i mi chyba trochę przykro, miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd.
|
|
|
|
chcę jej powiedzieć, że dla mnie jest najlepsza, zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć.
|
|
|
|
przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy. kurwa, co się z nimi stało? nie wiem. kiedy?
|
|
|
|
uśmiecha się i ma ten dołek w policzku, który tak bardzo lubię, i kurwa mać, jest śliczna.
|
|
|
|
czuję, że za mało czas nam tu zostało, by pozwolić sobie na to, by nie być razem.
|
|
|
|
chciałabym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć i zawsze być przy niej i być potrzebna. rzeczywistość już mnie nie przeraża, jak kiedyś, ale bez niej jestem pusta nawet, gdy idę przed siebie.
|
|
|
|
chciałabym umieć jej pokazać tę miłość, którą czuję nawet teraz mocniej, niż na początku.
|
|
|
|
serce mi bije szybciej i szybciej, cały czas myślę, że zaraz tu przyjdzie.
|
|
|
|
chcę to, co umiesz ty, wiesz, ty umiesz kochać.
|
|
|
|
czuję się źle, wiem, że od was dziś nie chciałem nic, jestem gdzieś, lecz nie szukaj mnie, bo nie chcę dalej żyć.
|
|
|
|
wiesz, już nie rozumiem nic, już nic nie kumam, już nie umiem żyć, nie umiem być, już nie umiem czuwać, już nie umiem nic, wiesz.
|
|
|
|
jakiś czas temu światło zgasło, znów nie mogę zasnąć.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
