 |
|
jeśli coś ma mnie kiedykolwiek zniszczyć, będzie to ulubiona książka. ponieważ stwarza świat, do którego chcialabym się przenieść, objawia miłość nie z tego świata, którą chciałabym przeżyć i stwarza w mojej wyobraźni obraz idealnego chłopaka, który zwyczajnie nie istnieje. czuję, że w końcu zgubię się pomiędzy realizmem a fikcją. / tonatyle
|
|
 |
|
czuje się, jak w potrzasku, choć tak naprawdę nie ma żadnego wyboru. / tonatyle
|
|
 |
|
nie ma większej rzeźni niż pamięć
|
|
 |
|
wszystko jest coraz bardziej za późno
|
|
 |
|
najtrudniej człowiekowi oszukać siebie między 3 a 6 nad ranem
|
|
 |
|
Nie chcę być jakąś pieprzoną zabawką. Albo chcesz żebym był w Twoim życiu albo nie. Wybór należy do Ciebie. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
I wiesz co Ci powiem? Mimo wszystko, mam do Ciebie słabość. Tak po prostu. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
bo widzi pan, pewnego dnia po prostu budzisz się i zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo jesteś żałosny kochając kogoś, kto ma cię gdzieś. i to jest świetny moment, by odpuścić.
|
|
 |
|
co noc myślę, że popełniłam błąd. za to rano dociera do mnie, że zbyt długo rozmyślam przed snem. / tonatyle
|
|
 |
|
zrobił krok w moja stronę i spojrzał mi prosto w oczy po czym złapał mnie za biodra i przygarnął do siebie, a ja poczułam oślepiające pożądanie. Nasze twarze stykały się i czułam jego ciepły oddech na skórze, wbiłam swoje usta w jego a, serce zaczęło bić mi jak oszalałe, cieszyłam sie ze go mam, bo wiedziałam że on czuje to samo, wiedziałam że pragnie mnie tak bardzo jak ja jego, wiedzialam ze że cholernie za mną tęsknił i wiedziałam że już nigdy mnie nie zostawi. ~schooki~
|
|
 |
|
Wiesz, w życiu nic nie jest oczywiste. Sami wszystko komplikujemy. Milczymy, kiedy moglibyśmy wyjaśnić, a w momentach, kiedy trzeba się zamknąć, lubimy powiedzieć o jedno słowo za dużo, które tak cholernie rani. Puszczamy dłonie tych, których kochamy z nadzieją, że czyjeś pokochamy bardziej i dopiero wtedy zaczynamy rozumieć, że oto przekreśliłam najpiękniejszą miłość mojego życia. Rzadko kiedy jesteśmy na czas, bo ciągle myślimy, że jeszcze przyjdzie lepsza pora, że jeszcze będzie szansa, że jutro, pojutrze, a potem to już za rok. Odkładamy coś na potem, bo teraz snujemy marzenia, które i tak odłożymy na kiedyś tam. Tacy właśnie jesteśmy. Sami sobie wszystko jebiemy, a potem mamy pretensje. Żyjemy na potem, a potem nie mamy czasu na życie./esperer
|
|
 |
|
czasem już nie mogę. mam ochotę wybuchnąć. wykrzyczeć wszystkim, żeby zniknęli, a światu, że nie spełnia moich oczekiwań. mam ochotę wystrzelać po twarzy chamskich a dobrych wyróżnić. chcę być tylko szczęśliwa i zaznać choć odrobinę sprawiedliwości. / tonatyle
|
|
|
|