|
Miłość w jednej chwili daje nam to coś, czego nie mogliśmy osiągnąć przez długie lata pracy...
|
|
|
Miłość to piękny poemat który trzeba pokonać by żyć.
|
|
|
Uwielbia łamać zasady, patrzeć w niebo. Lubi wracać do wspomnień, śmiać się z niczego, jeść słodycze, słuchać muzyki i rozmawiać-najczęściej bez sensu, chodzić na spacery... Wie, co znaczy nienawidzić a potem znowu kochać... Nie przejmuje się tym, co mówią o niej inni... Dąży do swojego celu, zazwyczaj jest uparta... Choć stara się "być", ale jest tylko "obecna"... Uważa, że życie jest niesprawiedliwe... Życie nauczyło ją, żeby nie wybiegać za bardzo w marzenia... "...co będzie dalej - zależy od Ciebie..."
|
|
|
Pościg ruszył w podróż do duszy wnętrza
Ktoś kruszy resztki szczęścia by nie pamiętać wejścia
Labirynt, idealny sześcian, szklana powłoka.
|
|
|
tak często tłumiony gniew, który nas zaślepia, to jak odbicie echa, chociaż czas zaciera ostrość, miliony przeobrażeń, miliony metamorfoz.
|
|
|
gdybym mogła tak wyżej unieść się... do raju bram, zapukać i zawołać, że..
|
|
|
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść
|
|
|
szepnij mi do ucha , że jestem tą , na którą czekałeś
|
|
|
wyzywał ją od najgorszych , zablokował na wszystkich możliwych portalach , zerwał kontakt . ale gdy ktoś tylko powiedział coś złego na jej temat miał wpierdol na miejscu . tak , nie przestał jej kochać mimo , że wmawiał sobie codziennie coś innego .
|
|
|
objął mnie i przez chwilę odniosłam wrażenie, że mam wszystko . ♥
|
|
|
był kłamcą - przyrzekał, że mnie nigdy nie zrani. był złodziejem - ukradł mi serce. był mordercą - zabił naszą miłość.
|
|
|
Pamiętam pierwszy tydzień w szkole . Te nasze niewinne spojrzenia , przywitanie polegające na podaniu sobie ręki. spędzaniu czasu siedząc obok siebie na ławce. wyjście na przerwę i rozmowy tak na prawdę o niczym , a dalej ? przywitanie buziakiem w policzek . siedzenie blisko siebie. ciche przytulenia, skromne pocałunki. później było łatwiej. pocięta skóra z bezsilności , tęsknoty , braku poczucia że jest , uświadomienie sobie jak bardzo była naiwna wierząc w tą miłość
|
|
|
|