głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anulabeck

Milcz  nie mów już do mnie nic. Nie chcę Cię słyszeć. Nie chcę uczyć się od nowa Twojego głosu. Nie chcę go w ogóle pamiętać pod żadną postacią. Wyjdź i zatrzaśnij za sobą drzwi. Nie masz już czego szukać u mnie  jak i w moim życiu. Dość doszczętnie je zniszczyłeś. Zapłaciłeś mi za te wszystkie dni  miesiące  kiedy czuwałam przy Tobie  gdy Ty sam musiałeś walczyć o przetrwanie. Dałeś mi mnóstwo łez  które stały się cennym wspomnieniem. Zostawiłeś jednak coś jeszcze... Zostawiłeś przy mnie siebie  pamiętasz? Zapomniałeś zabrać swoje uczucia  zapomniałeś oddać mi również moje serce  które tyle lat temu spoczęło na zawsze przy Tobie. Teraz ono nie jest Ci potrzebne. Masz inne. Ktoś inny jest teraz Twoim życiem  ktoś inny Cię kocha… Lecz zapamiętaj do końca swych dni   nikt przenigdy nie pokocha Cię tak mocno  jak ja to zrobiłam pewien czas temu.

remember_ dodano: 8 kwietnia 2013

Milcz, nie mów już do mnie nic. Nie chcę Cię słyszeć. Nie chcę uczyć się od nowa Twojego głosu. Nie chcę go w ogóle pamiętać pod żadną postacią. Wyjdź i zatrzaśnij za sobą drzwi. Nie masz już czego szukać u mnie, jak i w moim życiu. Dość doszczętnie je zniszczyłeś. Zapłaciłeś mi za te wszystkie dni, miesiące, kiedy czuwałam przy Tobie, gdy Ty sam musiałeś walczyć o przetrwanie. Dałeś mi mnóstwo łez, które stały się cennym wspomnieniem. Zostawiłeś jednak coś jeszcze... Zostawiłeś przy mnie siebie, pamiętasz? Zapomniałeś zabrać swoje uczucia, zapomniałeś oddać mi również moje serce, które tyle lat temu spoczęło na zawsze przy Tobie. Teraz ono nie jest Ci potrzebne. Masz inne. Ktoś inny jest teraz Twoim życiem, ktoś inny Cię kocha… Lecz zapamiętaj do końca swych dni - nikt przenigdy nie pokocha Cię tak mocno, jak ja to zrobiłam pewien czas temu.

Gdybyś mógł to przeczytać... Pewnie nadal miałbyś to w dupie  nie? Widzisz co się z nami dzieje? Rozpadamy się  jesteśmy coraz dalej i w końcu zapomnimy jak przerwać to milczenie między nami. Boli  boli cholernie  że najważniejsza dla mnie osoba odchodzi na moich oczach  a ja nie potrafię się obrócić  tylko masochistycznie przyglądam jak jest coraz dalej  aż w końcu zniknie. Zniknie z życia  ale nie z serca  bo pozostanie tam na zawsze. Oboje spieprzyliśmy kilka niezłych opcji  oboje zachowaliśmy się szczeniacko i właściwie sami to wszystko psujemy. Nie docenialiśmy siebie  aż do momentu straty  a teraz jest za późno by cokolwiek naprawiać. Kurewsko przykre  nie? Kurewsko przykre tracić osoby  które kochamy  popełniać duże błędy i mówić słowa  których już nigdy nie cofniemy  a które tak mocno zabolały. Cokolwiek się z nami stanie  gdziekolwiek będziemy za kilka lat  będę miała pewność  że to była miłość. esperer

psycholandiaaa dodano: 8 kwietnia 2013

Gdybyś mógł to przeczytać... Pewnie nadal miałbyś to w dupie, nie? Widzisz co się z nami dzieje? Rozpadamy się, jesteśmy coraz dalej i w końcu zapomnimy jak przerwać to milczenie między nami. Boli, boli cholernie, że najważniejsza dla mnie osoba odchodzi na moich oczach, a ja nie potrafię się obrócić, tylko masochistycznie przyglądam jak jest coraz dalej, aż w końcu zniknie. Zniknie z życia, ale nie z serca, bo pozostanie tam na zawsze. Oboje spieprzyliśmy kilka niezłych opcji, oboje zachowaliśmy się szczeniacko i właściwie sami to wszystko psujemy. Nie docenialiśmy siebie, aż do momentu straty, a teraz jest za późno by cokolwiek naprawiać. Kurewsko przykre, nie? Kurewsko przykre tracić osoby, które kochamy, popełniać duże błędy i mówić słowa, których już nigdy nie cofniemy, a które tak mocno zabolały. Cokolwiek się z nami stanie, gdziekolwiek będziemy za kilka lat, będę miała pewność, że to była miłość./esperer
Autor cytatu: esperer

Nie jesteś już dla mnie tą samą osobą  z którą jeszcze kilkanaście miesięcy temu wiązałam dalszą przyszłość. Nie jesteś już dla mnie kimś ważnym. Nie widzę w Tobie przyjaciela. Nie dzwonię do Ciebie  nie piszę. Unikam rozmów z Tobą pod każdym względem  gdy tylko się da. Bo widzisz  nasza znajomość  nasz związek nigdy nie powinien mieć miejsca. Oboje byliśmy jedynie dzieciakami  które chciały o czymś zapomnieć. Twierdziliśmy  że się kochamy  a czym dla nas była ta miłość? Niedomówienia  kłamstwami  którymi się żywiliśmy ze wzajemnością  nie zdając sobie sprawy z tego  jak bardzo jesteśmy od tego uzależnieni? Nasza szczerość nigdy nie przekroczyła granic  które powinny zostać przesunięte już przy pierwszej kłótni. Brnęliśmy we wszystko razem  bo czuliśmy w sobie strach i ból. Przywiązanie  uzależnienie stało się od nas silniejsze. Lecz  jak długo to się mogło ciągnąć? Ile razy mieliśmy powtarzać sobie  że się kochamy  że jesteśmy dla siebie ważni  skoro między nami nie było żadnej więzi?

remember_ dodano: 8 kwietnia 2013

Nie jesteś już dla mnie tą samą osobą, z którą jeszcze kilkanaście miesięcy temu wiązałam dalszą przyszłość. Nie jesteś już dla mnie kimś ważnym. Nie widzę w Tobie przyjaciela. Nie dzwonię do Ciebie, nie piszę. Unikam rozmów z Tobą pod każdym względem, gdy tylko się da. Bo widzisz, nasza znajomość, nasz związek nigdy nie powinien mieć miejsca. Oboje byliśmy jedynie dzieciakami, które chciały o czymś zapomnieć. Twierdziliśmy, że się kochamy, a czym dla nas była ta miłość? Niedomówienia, kłamstwami, którymi się żywiliśmy ze wzajemnością, nie zdając sobie sprawy z tego, jak bardzo jesteśmy od tego uzależnieni? Nasza szczerość nigdy nie przekroczyła granic, które powinny zostać przesunięte już przy pierwszej kłótni. Brnęliśmy we wszystko razem, bo czuliśmy w sobie strach i ból. Przywiązanie, uzależnienie stało się od nas silniejsze. Lecz, jak długo to się mogło ciągnąć? Ile razy mieliśmy powtarzać sobie, że się kochamy, że jesteśmy dla siebie ważni, skoro między nami nie było żadnej więzi?

man ? please  you are still a boy little boy.

looveforeverkurwa dodano: 8 kwietnia 2013

man ? please, you are still a boy,little boy.

Miłość i śmierć to dwie rzeczy  których każdy prędzej czy później doświadcza  z tą może różnicą  że po tym drugim nie chce się przynajmniej rzygać.

psycholandiaaa dodano: 8 kwietnia 2013

Miłość i śmierć to dwie rzeczy, których każdy prędzej czy później doświadcza, z tą może różnicą, że po tym drugim nie chce się przynajmniej rzygać.

chwyta za serce  szczególnie wtedy gdy większość nastolatków nie szanuje swoich rodziców mówiąc o nich  starzy . teksty psycholandiaaa dodał komentarz: chwyta za serce, szczególnie wtedy gdy większość nastolatków nie szanuje swoich rodziców mówiąc o nich "starzy". do wpisu 8 kwietnia 2013
Jedno marzenie na tysiące haustów powietrza  tylko przy nim czuła się najlepsza.

psycholandiaaa dodano: 8 kwietnia 2013

Jedno marzenie na tysiące haustów powietrza, tylko przy nim czuła się najlepsza.

Jak mam do cholery o Tobie zapomnieć? Proszę  powiedz mi to  bo ja tego nie wiem. Nie rozumiem wręcz z jaką łatwością przyszła Ci umiejętność odejścia. Wytłumacz mi  czy to było dla Ciebie tak proste  nie czułeś przy tym nic? Odszedłeś  bo nigdy nie kochałeś  czy dlatego  że się zabawiłeś i sprawiłeś  że kolejny raz mogłam przez Ciebie upaść? A może po prostu chciałeś poszukać czegoś nowego  ale nie spełniłam Twoich oczekiwań  bo się znudziłeś mną już dawno? No cóż  nie będę w to wnikać. Przecież dla Ciebie jestem nikim. Nic nie znaczę dla Ciebie. Nawet moje uczucia  które w sobie noszę  którymi Cię darzyłam dla Ciebie były czymś banalnym  niemądrym. Myślisz  że tego się nie dało nie zauważyć? Nigdy od tego nie uciekałeś. Nie próbowałeś nawet chronić się przed tym. Z łatwością to Ci przyszło. No  ale cóż. Twój to był wybór. Sam tego chciałeś... I dlatego właśnie liczę na to   że los Ci odpłaci tym samym co ja miałam przy Tobie  a może i czymś bardziej bolesnym.

remember_ dodano: 8 kwietnia 2013

Jak mam do cholery o Tobie zapomnieć? Proszę, powiedz mi to, bo ja tego nie wiem. Nie rozumiem wręcz z jaką łatwością przyszła Ci umiejętność odejścia. Wytłumacz mi, czy to było dla Ciebie tak proste, nie czułeś przy tym nic? Odszedłeś, bo nigdy nie kochałeś, czy dlatego, że się zabawiłeś i sprawiłeś, że kolejny raz mogłam przez Ciebie upaść? A może po prostu chciałeś poszukać czegoś nowego, ale nie spełniłam Twoich oczekiwań, bo się znudziłeś mną już dawno? No cóż, nie będę w to wnikać. Przecież dla Ciebie jestem nikim. Nic nie znaczę dla Ciebie. Nawet moje uczucia, które w sobie noszę, którymi Cię darzyłam dla Ciebie były czymś banalnym, niemądrym. Myślisz, że tego się nie dało nie zauważyć? Nigdy od tego nie uciekałeś. Nie próbowałeś nawet chronić się przed tym. Z łatwością to Ci przyszło. No, ale cóż. Twój to był wybór. Sam tego chciałeś... I dlatego właśnie liczę na to, że los Ci odpłaci tym samym co ja miałam przy Tobie, a może i czymś bardziej bolesnym.

Jestem tą niewinną istotą  za którą tak często podążałeś. Spotykałeś się ze mną w jednym miejscu. Z początku to co się działo między nami to był wyłącznie niewinny flirt  który z biegiem czasu przerodził się w coś więcej. Żadne z nas nie spodziewało się  aż tak wielkiego obrotu spraw pomiędzy nami  ale stało się. Z nocy na noc uzależniliśmy się od siebie jeszcze bardziej niż kiedykolwiek to było możliwe. Wchłanialiśmy każdy pocałunek  który był nad dany. Cieszyliśmy się wzajemnie bliskością swoich ciał  czy też delikatnymi dotykami  pieszczotami. Brneliśmy w niebezpieczną znajomość. Nasze oddechy zaczęły powoli komponować ze sobą melodie dla naszego słuchu. Nie było dla nas żadnych przeszkód  które oderwałyby nas w tamtym czasie od siebie. A jednak codzienne zbliżenia stały się dla nas czymś nudnym. Pragneliśmy nowych doświadczeń zapominając o naszej miłości.

remember_ dodano: 8 kwietnia 2013

Jestem tą niewinną istotą, za którą tak często podążałeś. Spotykałeś się ze mną w jednym miejscu. Z początku to co się działo między nami to był wyłącznie niewinny flirt, który z biegiem czasu przerodził się w coś więcej. Żadne z nas nie spodziewało się, aż tak wielkiego obrotu spraw pomiędzy nami, ale stało się. Z nocy na noc uzależniliśmy się od siebie jeszcze bardziej niż kiedykolwiek to było możliwe. Wchłanialiśmy każdy pocałunek, który był nad dany. Cieszyliśmy się wzajemnie bliskością swoich ciał, czy też delikatnymi dotykami, pieszczotami. Brneliśmy w niebezpieczną znajomość. Nasze oddechy zaczęły powoli komponować ze sobą melodie dla naszego słuchu. Nie było dla nas żadnych przeszkód, które oderwałyby nas w tamtym czasie od siebie. A jednak codzienne zbliżenia stały się dla nas czymś nudnym. Pragneliśmy nowych doświadczeń zapominając o naszej miłości.

1. Jestem tylko ja i Ty choć wokoło pełno ludzi żyje codziennym rytmem serca. Mam zasłonięte oczy i nie widząc gdzie idę błąkam się gdzieś na przestrzeni zła i dobra. Nadzieja  że nie spadnę w przepaść pozwala mi na dalszą wędrówkę nazywaną walką o każdą godzinę. Czuję jedynie podmuch wiatru. Nie wiem gdzie jest granica  nie zdaję sobie sprawy gdzie mam się zatrzymać. Lecz wiem jedno  mam Ciebie i ufam. Podajesz mi dłoń i zaczynamy tworzyć coś wspólnego  chociaż oboje nie znamy terenu po którym się poruszamy. Nadajemy centymetrom sens. Przecież może przyjść sekunda kiedy spadniemy  ale nauczymy się latać. Stworzymy nasze małe okno na świat i wyglądać z niego będziemy jak dzieci ciekawe nowego poranka.

psycholandiaaa dodano: 7 kwietnia 2013

1. Jestem tylko ja i Ty choć wokoło pełno ludzi żyje codziennym rytmem serca. Mam zasłonięte oczy i nie widząc gdzie idę błąkam się gdzieś na przestrzeni zła i dobra. Nadzieja, że nie spadnę w przepaść pozwala mi na dalszą wędrówkę nazywaną walką o każdą godzinę. Czuję jedynie podmuch wiatru. Nie wiem gdzie jest granica, nie zdaję sobie sprawy gdzie mam się zatrzymać. Lecz wiem jedno, mam Ciebie i ufam. Podajesz mi dłoń i zaczynamy tworzyć coś wspólnego, chociaż oboje nie znamy terenu po którym się poruszamy. Nadajemy centymetrom sens. Przecież może przyjść sekunda kiedy spadniemy, ale nauczymy się latać. Stworzymy nasze małe okno na świat i wyglądać z niego będziemy jak dzieci ciekawe nowego poranka.

2. Pragnąć będziemy wiele i nie znając swoich możliwości powoli zatracimy się w tym co uzyskaliśmy. Nie zwrócimy uwagi na to czy istnieje łatwiejszy styl istnienia  bo nie chodzi o to  abyśmy próbowali obejść problemy. Musimy je mieć  bo to one  one dadzą nam jeszcze więcej siły na próbę przetrwania. Nie będziemy żałować nawet  gdy się nie uda  bo zaczniemy od nowa z wiedzą co zrobiliśmy źle. Nawet gdy się rozgniewamy zaraz minie. To będzie tylko upewnienie czy potrafimy tak bez siebie. A gdy dojdziemy do wniosku  że będąc osobno  na dwóch końcach szybko zginiemy. Rozpadniemy się jak kruche szkło. To jest to  to jest ta miłość. Tworzenie jedności z osobnych ciał oddzielonych jedynie przestrzenią światła.

psycholandiaaa dodano: 7 kwietnia 2013

2. Pragnąć będziemy wiele i nie znając swoich możliwości powoli zatracimy się w tym co uzyskaliśmy. Nie zwrócimy uwagi na to czy istnieje łatwiejszy styl istnienia, bo nie chodzi o to, abyśmy próbowali obejść problemy. Musimy je mieć, bo to one, one dadzą nam jeszcze więcej siły na próbę przetrwania. Nie będziemy żałować nawet, gdy się nie uda, bo zaczniemy od nowa z wiedzą co zrobiliśmy źle. Nawet gdy się rozgniewamy zaraz minie. To będzie tylko upewnienie czy potrafimy tak bez siebie. A gdy dojdziemy do wniosku, że będąc osobno, na dwóch końcach szybko zginiemy. Rozpadniemy się jak kruche szkło. To jest to, to jest ta miłość. Tworzenie jedności z osobnych ciał oddzielonych jedynie przestrzenią światła.

Nie pouczaj mnie  jak mam żyć. Nie masz ku temu najmniejszego prawa. Nie jesteś mną. Nie żyjesz przy mnie i nie znasz moich codziennych przyzwyczajeń  odruchowych zachowań. Nie znasz moich odpowiedzi  które często stosuję. Nie wiesz co lubię jeść  a czego wręcz nienawidzę. Nie wiesz co uwielbiam robić w wolnym czasie  a czego się boję. Nie wiesz  jak potrafię kochać  a jak kogoś nienawidzić. Nie wiesz  jak bardzo jestem w stanie odrzucić od siebie ludzi  którzy mówią  że im zależy  a w rzeczywistości zdradzają mnie za plecami. Nie wiesz  ile jestem poświęcić dla drugiego człowieka  aby mu pomóc. Nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego jaką mam duszę  a to ciągle krytykujesz  więc ja się pytam. Jakim prawem do cholery to robisz? Jakim prawem niszczysz moje życie pojawiając się ciągle w nim  wyciągając niepoparte żadnymi dowodami wnioski  a następnie odchodzisz zabierając ludzi  którym kiedyś ufałam  i którym zależało bardziej niż Tobie?

remember_ dodano: 7 kwietnia 2013

Nie pouczaj mnie, jak mam żyć. Nie masz ku temu najmniejszego prawa. Nie jesteś mną. Nie żyjesz przy mnie i nie znasz moich codziennych przyzwyczajeń, odruchowych zachowań. Nie znasz moich odpowiedzi, które często stosuję. Nie wiesz co lubię jeść, a czego wręcz nienawidzę. Nie wiesz co uwielbiam robić w wolnym czasie, a czego się boję. Nie wiesz, jak potrafię kochać, a jak kogoś nienawidzić. Nie wiesz, jak bardzo jestem w stanie odrzucić od siebie ludzi, którzy mówią, że im zależy, a w rzeczywistości zdradzają mnie za plecami. Nie wiesz, ile jestem poświęcić dla drugiego człowieka, aby mu pomóc. Nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego jaką mam duszę, a to ciągle krytykujesz, więc ja się pytam. Jakim prawem do cholery to robisz? Jakim prawem niszczysz moje życie pojawiając się ciągle w nim, wyciągając niepoparte żadnymi dowodami wnioski, a następnie odchodzisz zabierając ludzi, którym kiedyś ufałam, i którym zależało bardziej niż Tobie?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć