 |
“ Wyrastałam na buntowniczkę, bezczelną i nieustraszoną, a przecież żaden mężczyzna nie zechce ożenić się z kobietą, z którą będzie musiał walczyć o przywództwo. ”
— Waris Dirie
|
|
 |
“ - A co według ciebie miało się stać?
- Nie wiem. Po prostu miałem nadzieję na coś. Na cud.
- Cudów nie ma. Jest przyczyna i skutek, sny i rzeczywistość, Żywi i Martwi. Twoja nadzieja jest absurdalna. Twój romantyzm żałosny.
”
— Isaac Marion, Ciepłe ciała
|
|
 |
“ Żyjesz? Zastanów się dobrze nad tym pytaniem. Czy żyjesz? Siedzisz wieczorem sam/sama w pokoju, słuchasz dobijających piosenek i myślisz o tym, co wydarzyło się w ciągu dnia, kilku dni, tygodnia lub miesięcy? W dzień chodzisz uśmiechnięty/ta, ale tak naprawdę to tylko perfekcyjna gra pozorów? Odliczasz godziny do końca dnia, zachodu słońca? Wieczorem ból rozrywa Twoje serce i obolałą duszę? Rozmawiając z kimś w pewnym momencie wydaje Ci się, że ta osoba mówi do Ciebie w obcym języku? Tęsknisz za utraconymi szansami, ludźmi? Oddychasz i chodzisz, ale nie widzisz sensu w tym? Utraciłeś/aś to na czym Ci zależało? Rozpaczasz, gdy nikt nie widzi? Płaczesz? Czy trafiłam, z którymś stwierdzeniem? Tak? To nie żyjesz, Ty udajesz osobę żywą. ”
|
|
 |
Masz doskonałą świadomość tego, że bez Ciebie jestem szczęśliwsza.
|
|
 |
Niemów o dojrzałości, jeśli nie wiesz co to znaczy.
|
|
 |
Sory ty już upadłeś właśnie widać jak nisko,
Zamiast próbować coś zrobić wolisz sączyć czystą.
|
|
 |
Noc. Światła lamp zasłaniają księżyc . Świecą w moje okno . Biorę do dłoni papierosa. Staje w oknie i wdycham rześkie , mroźne powietrze . Wszyscy śpią . Pierwszy buch , w dymie widzę Twoją twarz , więc łapię drugiego bo tęsknię za Tobą . Bo chcę Ci opowiedzieć mój dzień . Trzeci buch to My - uśmiecham się . Byliśmy tacy szczęśliwi , zakochani . Czwarty buch nasze wspólne rozmowy do nocy , czasami pełne łez , które uświadamiały nam jak ważni byliśmy dla siebie. Piąty buch Twój dotyk paraliżujący jak narkotyk . Ukrywam ciarki łapiąc szósty buch i czuję dotyk Twoich ust . Nie chcę byś znikł , więc łapię siódmy buch i rozpływam się bo wspominam nasze plany . Ósmy buch uświadamia mi , że to tylko nocny papieros . Ciebie tu nie ma i nie będziesz przy mnie . Dziewiąty buch pełen goryczy , głuche telefony . Dźwięk sms-a na którego tak czekałam . Dziesiąty buch to koniec tej historii . Ty śpisz , ja stoję w oknie i wciąż Cię pamiętam . Zgniatam papierosa i wyrzucam go . Chwila ta była ulotna jak Ty i Ja. Nie ma nas .
|
|
 |
najładniej uśmiechają się Ci, którzy najbardziej cierpią ...
najpiękniejsze oczy maja Ci, którzy najwięcej płaczą ...
najlepiej słuchają Ci, których nikt nie słucha ...
najwięcej marzą Ci, którzy najwięcej stracili ...
najlepiej przytulają Ci, którzy za kimś tęsknią ...
|
|
 |
Big girls don't cry. akurat..
|
|
 |
Nienawidzę kiedy mi zależy, wole kiedy jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
najgorsze, są chwilę, gdy przestajesz być silny. kiedy rozumiesz, że nie masz szans zwyciężyć, chociaż do tej pory byłeś przekonany, że Ci się uda. gdy siedząc na parapecie, z papierosem w ręku, patrząc na krople deszczu delikatnie uderzające w okno, zdajesz sobie sprawę, że nie masz nic. gdy każda piosenka przypomina, Ci o tym, że do niczego nie dążysz. najgorsze, są chwilę, kiedy wolisz, umrzeć, niż żyć.
|
|
 |
znajdę instrukcję do Twojego serca, a potem Cię rozkocham i zostawię! taki mam plan. a kiedy przybiegniesz z płaczem i powiesz ' Nie odchodź ' rzucę Ci ' Wypier.dalaj ' i pójdę. pewna siebie jaka nigdy nie byłam.
|
|
|
|