 |
postawię ci wino.wypijemy za niespełnioną miłość.
|
|
 |
to, że mijamy się bez słowa? kwestia przyzwyczajenia.
|
|
 |
Bałam się tęsknić. Tęsknota oznaczałaby że pogodziłam się z Tym że już nigdy nie będziemy razem..
|
|
 |
Tęsknię.. - Ja też. - A nie możemy do siebie wrócić? - W żadnym wypadku.
|
|
 |
mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia!
|
|
 |
- Obejmij mnie.
- Za zimno jest, nie będę wyjmował ręki z kieszeni.
- Już mnie nie kochasz!
- Ale to nie zmienia faktu, że zimno jest.
|
|
 |
Musisz być dobry,lojalny i w porzadku
murem stać za prawdą i mieć trochę rozsądku ;)
|
|
 |
. wracam z podwójną siłą
czuję prawdziwą miłość ,,
! Czuję twoje wkurwienie
.. nie mówisz siemasz jak mijasz ?
Spoko, nie mów mi siemasz ..
* bo siemasz do mnie mija ; ]
|
|
 |
i to czekanie, i niezdecydowanie... napisze, nie napisze. wchodzisz w jego okienko i myślisz 'nie to on powinien' zamykasz… to samo on... wchodzi w twoje okienko 'pewnie jej przeszkadzam' zamyka… i tak w kółko… każde boi się napisać, bo nie chce odrzucenia...
|
|
 |
Najważniejsze by nie angażować się za bardzo .. Bo gdy tak robimy, niespodziewanie tracimy to czego wyczekiwaliśmy ..
|
|
 |
Być może któregoś dnia obudzisz się tęskniąc za mną.. Zrozumiesz ile dla Ciebie znaczę.. Lecz wtedy ja obudzę się tęskniąc za kimś kto nie potrzebował aż tyle czasu aby to zrozumieć..
|
|
|
|