 |
To było takie łatwe - pewnego dnia telefon zamilkł, przestała migać kopertka w rogu monitora….
Czuję się tak, jakby mi ktoś odciął tlen, a ten cholerny ból w klatce piersiowej staje się nie do zniesienia. //bereszczaneczka
|
|
 |
Odszedłeś... I kto mi teraz wskaże drogę? Kto będzie moim drogowskazem na drodze życia? Kto obejmie mnie w niedoli i powie "Nie martw się Słonko, już wszystko będzie dobrze".
Odszedłeś... Odbierając mi całe życie, wszystkie chęci do realizowania marzeń, wszystkie siły do dalszej egzystencji. Dlaczego tak nagle stwierdziłeś, że nie...bo nie? //bereszczaneczka
|
|
 |
Czasami to czego poszukujesz, jest tym, od czego uciekasz...
|
|
 |
There's nothing that could replace me Your person.. //bereszczaneczka
|
|
 |
To nie ja panuję nad swoim humorem, tylko Ty. To Ty sprawiasz, że się uśmiecham lub wylewam łzy. To Ty klasyfikujesz moje dni według najszczęśliwszych lub najgorszych w moim życiu. / fadetoblack
|
|
 |
|
"Wela jest zakochana, zakochana, ona się w nim kochaaa!" Mała biegała po domu wymachując swoją różową torebką z Barbie i w kółko wykrzykując te same słowa. "Słuchaj, Młoda" złapałam ją i kucnęłam przed nią "to wcale nie jest takie fajne" "Jak nie, Wela, psecies jest sie wtedy scęśliwym" odparła i posłała mi swój czarujący, szczerbaty uśmiech. "Ta, żebyś się nie zdziwiła." Uśmiechnęłam się do niej z przekąsem. "Psesadzas. A WELA TO JEST ZAKOCHAAAANA, WIES, MAMO?" Stałam w drzwiach pokoju i patrzyłam na tą małą, jeszcze nieświadomą niczego istotkę. Dla dzieci wszystko jest takie proste. No bo przecież skoro księżniczki i książęta się w sobie kochają to są szczęśliwi, więc czemu w prawdziwym życiu miałoby tak nie być? Ona kocha ją, ona jego, jest fajnie. Oj Disney, tak nas w chuja zrobić.
|
|
 |
Przyjdź...zawsze może być coś między Nami. Przyjdź...zawsze możesz, no chodź..
|
|
 |
Chodź wiele osób przychodziło do niej z kawą czy słowami pociechy, czas ciągnął się w nieskończoność i nic nie było w stanie ukoić jej cierpienia, chociażby na chwile. Ona wciąż potrzebowała tylko Jego. //bereszczaneczka
|
|
 |
Zastanawiała się co powinna teraz zrobić, ale nic sensownego nie przychodziło jej do głowy. Targały nią sprzeczne uczucia - miłość i nienawiść. W końcu poddała się i zaczęła wpatrywać się w przeciwległą ścianę. Nie pozostało jej nic innego jak tylko tęsknić i czekać. //bereszczaneczka
|
|
|
|