 |
a gdy ktoś powie 'cierpienie'? zamykam oczy i widzę: pogrzeb, otworzoną trumnę i Twoją bladą , ale tak bardzo spokojną twarz. widzę ten jeden pieprzony dzień, gdy czekaliśmy na wiadomość o tym czy przeżyjesz - tatę, siedzącego cały czas na dworze i płaczącego jak dziecko i mamę, która nie była w stanie wstać z łóżka. słyszę telefon i odgłos rzuconej na ziemię słuchawki, a po tym słowa: ' zawołaj tatę, i mu to powiedz - On nie żyje'. widzę też twarz taty, gdy odprowadzał mnie do samochodu, który zawoził mnie do szpitala. słyszę głos, którym pytałam sama siebie:' zobaczę Go jeszcze?'. czuję ból, który towarzyszył mi podczas rozcięcia głowy, czy też podczas rozwalenia dziąsła po upadku. to wszystko nigdy nie przeminie, i zawsze będzie boleć tak samo, gdy tylko ktoś o tym wspomni.
|
|
 |
nie spodziewałam się , że to Ty będziesz tym sentymentalnym złym chłopakiem .
|
|
 |
Nie przepraszaj mnie... jeśli po pewnym czasie zrobisz mi to samo.
|
|
 |
Po prostu bądź, Przytul jak nikt, aż serca kiedyś przestaną bić..
|
|
 |
Ludzie wierzą , że aby osiągnąć sukces trzeba wstawać rano. Otóż nie - trzeba wstawać w dobrym humorze.
|
|
 |
Bo są i tacy, którzy na szczęście będą czekać wiecznie, ja jestem chyba jedną z tych
|
|
 |
Gwałtownie w środku nocy otwieram rozpaczliwie smutne i spuchnięte oczy, spontanicznie podnosząc się wraz z przyśpieszającym się oddechem. Siadam na łóżku opierając się o ścianę, a swoje kolana tulę do siebie, lekko się kołysząc, niczym opuszczone dziecko. Czuję chłód, zaczyna brakować mi powietrza, a po plecach przechodzą mi ciarki. Z zagryzionych warg szepcze przekleństwa, krzyczę z bólu, próbując się uspokoić. Nagle wszystko ustaję. Słyszę tylko mój oddech i deszcz uderzający w szyby. Czuję łzę spływającą po moim policzku, którą szybko wycieram wmawiając sobie, że jestem silna. Stoję wpatrzona w lustro, mając nadzieję, że to tylko lustrzane deformacje, że to nie jestem prawdziwa ja. Proszę zapewnij, że każde kłucie w klatce piersiowej ma jakieś znaczenie, że ten cholerny ból ma sens. Powiedź, że miliony szpilek wbijanych w mięsień mego serca, nie są karą.
|
|
 |
'Take a look at these hollow eyes - one last look before I say goodbye - spójrz w te puste oczy- jeden ostatni raz zanim powiem do widzenia
|
|
 |
Tak, mi też czasem włącza się opcja "tęsknię".
|
|
 |
"Jeśli dożyjesz stu lat, to ja chcę żyć sto lat minus jeden dzień, żebym nigdy nie musiał żyć bez Ciebie" ~Kubuś Puchatek
|
|
 |
Chciałabym, żebyś nie zaciskał pięści i rozpakował swoją walizkę. Ostatnio stało się tego zbyt dużo
|
|
 |
Natarczywe słońce wpadało do mojej sypialni przez lekko uchylone okno , otworzyłam powolnie powieki odwracając się na drugi bok . Położyłam rękę na drugiej połowie łóżka chcą wyczuć Jego ciało . Było pusto , zupełnie tak pusto jak jeszcze nie dawno w moim sercu , które wtedy dostało palpitacji . Momentalnie zasiadłam na łóżku odgarniając niesforne kosmyki włosów zarzucając je na plecy . Usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi , w których niespodziewanie pojawił się On z kubkiem gorącego kakao , usiadł koło mnie na łóżku i uśmiechnął się czarująco . - Nie myślałaś chyba , że to był sen ? - zapytał z aluzją w głosie , a następnie wpił się w moje usta przewracając z powrotem na kołdrę . - No co ty - syknęłam gdy ten składał delikatnie pocałunki na mojej szyi .
|
|
|
|