 |
zatrzymaj mnie na wpół zdania, prowadź domysły, szarpnij swój mózg do działań.
|
|
 |
'czasami żałuję, że kupiłam wieżę'
|
|
 |
chciałabym uchwycić na zdjęciu, każdy moment, w którym śmialiśmy się i wygłupialiśmy razem.
|
|
 |
ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?
|
|
 |
po raz kolejny gdy widzę spadającą gwiazdę, jedyną osobą w moich myślach jest on i to, czy też w tej chwili spojrzał w niebo i pomyślał właśnie o mnie. | endoftime.
|
|
 |
EJ U MNIE TO JUŻ CHYBA SERIO WSZYSTKIE TE GWIAZDY SPADŁY, BO ŻADNEJ JUŻ NIE WIDZĘ.
|
|
 |
GWIAZDY NAKURWIAJCIE MI TUTAJ!
|
|
 |
przeklinamy, jaramy skręty, pijemy zimną wódkę czasami w nadmiernych ilościach. fakt faktem, niszczymy się coraz bardziej ale lubimy to, i pomimo tego, że wiemy jak Nam to szkodzi to nie przestajemy. | endoftime.
|
|
 |
to z nimi robię największe melanże podczas których razem zdobywamy Mount Everest, to Oni pomimo mojego stanu psychicznego potrafią rozśmieszyć mnie do bólu brzucha, to Oni zawsze biorą chusteczki i wycierają moje łzy, gdy tylko pojawią się na policzkach. tak, to właśnie Ich mogę nazwać największymi przyjaciółmi, którzy są wbrew temu co się dzieje. | endoftime.
|
|
 |
po prostu frajer - zna dobry bajer, a laski na to lecą, proste
|
|
|
|