 |
|
stała na peronie nerwowo rozglądając się spoglądała co chwilę na zegarek. w myślach odliczała tylko czas powtarzając; "idioto masz jeszcze 3 minuty, 2, 1...". do momentu, kiedy nadjechał pociąg. nieśmiało wsiadła do niego i patrząc na zamykające się drzwi, wizualizowała sobie, jak staje między nimi nie pozwalając im się zamknąć. ale nie zrobił tego, nie pojawił się. w zamian za to, pojawiły się łzy wypełniając jej oczy jak woda akwarium. pociąg ruszył. niedługo po tym zahamował z piskiem, tak że upadła jak większość pasażerów. chciał zatrzymać pociąg. nie chciał jej wypuścić z życia, tak jak wypuścił ją z objęć kilka godzin wcześniej. ale spóźnił się. tak samo jak pociąg, który nie zdążył wyhamować.
|
|
 |
|
znaleźliśmy się w odpowiednim miejscu i czasie, żeby się poznać. co z tego skoro to nie było odpowiednie miejsce i czas dla nas?
|
|
 |
|
powiedzenie "chcieć to móc" sprawdza się do momentu, kiedy wypowiadasz je w odniesieniu do miłości.
|
|
 |
|
na oddziale jest całkiem przyjemnie. przyzwyczaiłam się już do krzykôw pacjentów, obrałam metodę gdzie chować leki, żeby ich nie musieć zażywać no i coraz mniej o nim myślę.
|
|
 |
|
Dzięki, że w ogóle przyszłaś, że pamiętasz, że jestem, bo trochę się pogubiłem odkąd jesteś mym powietrzem:]
|
|
 |
|
Nie płaczę za nami, nie nienawidzę nas, nie uciekam, nie nienawidzę nazw, nienawidzę warstw, przez które musiałem się przebić, żebyś mogła stwierdzić, że nie chcesz mnie znać.
|
|
 |
|
Moje sumienie, moje serce, moje ego, oddam Ci to wszystko za jeden uśmiech, wiesz?
|
|
 |
|
Przepraszam, że wszystko chcę robić po swojemu, ale taki już ze mnie uparty skurwiel, wiesz?
|
|
 |
|
Wstyd się przyznać, że nawijam o niczym, żeby nie nawijać o niej, przez co nawijam o niej, nawijając o niczym.
|
|
 |
|
Jak jest im ciężko wiedzą, że ode mnie dostaną tylko dobro.
|
|
 |
|
Nie złoty łańcuch potrzebny będzie Ci z życiem w tańcu, a bardziej łeb na karku.
|
|
 |
|
Sam wybrałem to co dobre, reszcie nara.
|
|
|
|