 |
Armia, małżeństwo, kościół i bank: oto czterech Jeźdźców Apokalipsy.
|
|
 |
"Kiedy przechodziłem przez ulicę, uderzyła mnie nagle moja bezwzględna samotność. Czułem się mroczny i pusty. Porzucony, niezauważony, zapomniany, stałem na chodniku. Byłem niczym. Ludzie mijali mnie pośpiesznie. A każdy, kto przechodził obok, był szczęśliwszy ode mnie. Poczułem dawną zazdrość. Oddałbym wszystko, by być jednym z nich."
|
|
 |
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego. Nie wracaj
|
|
 |
-Co zrobisz gdy on Cie zostawi? -Nic... Będę żyć dalej... -A nie będziesz cierpieć? -Będę, ale najważniejsze by on tego nie widział...
|
|
 |
Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić.
|
|
 |
Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.
|
|
 |
- Jak możesz pożegnać się z kimś, bez kogo nie wyobrażasz sobie życia? - Nie pożegnałam się. Nic nie powiedziałam. Po prostu odeszłam.
|
|
 |
i co ona ma teraz zrobić? skończyła jej się czekolada, herbata zupełnie wystygła,a facet jej życia zostawił ją jak gdyby nigdy nic..
|
|
 |
głucha , martwa cisza może czasem ranić najgłębiej
|
|
 |
ferieee -> poza Jaworznem ;) fon .
|
|
|
|