 |
Widzę jak Twoje powieki drgają niespokojnie niczym mała łódka na oceanie.Oddychasz kontrolując każdy ruch swoich płuc,bym patrząc z boku na Twoją klatkę piersiową był przekonany iz śpisz.Boisz się mojego wzroku,więc tkwisz w czarnych zasłonach swoich powiek.Moje spojrzenie osiada na Twoim ciele jak rosa na trawie i moczy Ci policzki.Cisza huczy między nami jak halny w otchłani choć dzieli nas tylko kołdra.Chciałbym Cię dotknąć lecz automatycznie wyciągając dłoń za chwilę ją cofam.Zaczynam układać w głowie zdania,które mają być marnym szkicem tego co czuję do Ciebie,lecz za chwilę kreslę każdą literę z narastającą nienawiścią do samego siebie.Dobrze wiesz,że marny ze mnie stylista i nie umiem ubrać swej miłości w słowa.Kiepski też ze mnie malarz bym potrafił namalować to wszystko co kłębi się w moim sercu.Kładę się obok Ciebie i reguluję swój oddech by był równy z Twoim.Napawam się synchronizacją naszych przedsionków i komór.Może to już ostatni raz kiedy razem grają wspólny koncert.
|
|
 |
pukałabym, jak jechowi do drzwi :D
|
|
 |
Buziak w sms'ie. A w realu też potrafisz?
|
|
 |
To nie żaden nonsens, że jesteś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
Trzaskałabym, jak starymi drzwiami.
|
|
 |
On jeszcze nie wie, ale będzie moim mężem.
|
|
 |
czemu ze wszystkich pragnień na świecie wybrałam Ciebie?
|
|
 |
wiem, że to banał, ale lubię jego głos.
|
|
 |
Nie chciałam, by odszedł. Potrzebowałam go w moim życiu teraz i jutro, i pojutrze. Potrzebowałam go tak jak nigdy nikogo.
|
|
 |
Nie brakuje mi Ciebie. Brakuje mi osoby, którą myślałam że byłeś.
|
|
 |
Wszystkiego najlepszego kochanie. Szkoda, że już nie jesteś mój.
|
|
 |
Tak bardzo boję się stracić coś, co kocham, że nie chcę kochać niczego..
|
|
|
|