 |
Jestem oderwaną cząstką ciebie, chociaż udajesz, że ona nie istnieje. | Jodi Picoult
|
|
 |
I kiedy tak pędzisz przez swoje życie, kiedy mijasz multum szans na lepszy byt, kiedy biegniesz i nie zauważasz otaczającego świata, tracisz coś, czego już nigdy nie odzyskasz. Więc pewnego dnia zatrzymaj się. Odpuść sobie wcześniejszy powrót do domu, kolejny wyczerpujący trening albo dorywczą pracę, przez którą więcej tracisz, niż zyskujesz. Choć na chwilę uśmiechnij się, popatrz w niebo i otwórz ramiona. A teraz odwróć się i zobacz, co utraciłaś. Warto było? [ yezoo ]
|
|
 |
Jesteś dla mnie wszystkim, wszystko jest Tobą
Nie mogę zebrać myśli, kiedy jesteś obok.
Jesteś dla mnie wszystkim, wszystko jest Tobą
W radości i w smutku, chce byś był obok.
|
|
yezoo dodał komentarz: do wpisu |
21 października 2013 |
  |
nagle chciałbyś zeby czas stanał w miejscu na zawsze choc wszystko inne żyłoby dalej.. dostrzegasz rzeczy ktore wcześniej nie miałyby jakiegokolwiek znaczenia..widzisz smutne twarze i cieszysz sie ze masz ten stan juz za soba.. stoisz przed lusterkiem myslac "niezle dzis wygladam".. wyprowadzasz psa ktory juz zapomniał jak wyglada jego prawowita właścicielka.. sąsiad przechodzący obok ciebie dziwnie sie patrzy bo usłyszał " dzien dobry" żebrak ktory zuli za rogiem kase od lat.. wlasnie zapierdala po wino bo oddalas mu wszystkie drobne..przyjaciółka ktora towarzyszy ci od zawsze wlasnie dowiaduje sie jak bardzo jestes jej wdzięczna.. mlodsza siostra którą wczesniej nazywałaś malym potworem dzis dostała przepustkę do twojej szafy. . chłopak ktrory wniósł w twoje zycie tyle radości właśnie napisal sms ktory znow przywróci cie do dawnej monotonii sms ze to koniec, ,
|
|
  |
jak orzeł i reszka .. nigdy nie wpadną na siebie. .
|
|
  |
on.. nie był bogaty.. na alko i ćpanie zarabiał po barach.. uroda ? pizda pod okiem po ostatnim starciu.. charakter ? silny ale wrażliwy na tyle aby mógł sie zakochać.. tak to było.. przychodziła do niego po szkole. . jego koledzy nazywali ją "cnotka" zaś jej koleżanki jego "lumpem" dwa odmienne światy ale to samo uczucie.. miłość jak z pierdolonej ksiązki stała sie faktem na brudnej ulicy. . Rodzina próbowała ją izolować mówiac ze tak bedzie lepiej choć ona swoje dobro widziała w nim. . to juz 3 dni jak jest na głodzie.. trzyma jej policzki w drżących dłoniach i wie ze musi wytrzymać. . .wie ze musi nad nia czuwać. . .presja ze strony rodziny nie pozostawia jej wyboru.. wzieła drobny plecak spakowała troche jedzenia i bluze którą z cudem udało jej sie tam zmiescić.. to juz 3 miesiace i chodź ulica nie rozpieszcza.. wiedzą ze maja siebie.. Matka dziewczyny rzucajac 2zł do kubeczka obok którego lezała zziębnięta para nie wiedziała ze własnie dała swojej córce na chleb. .
|
|
 |
Dopomóż mi,
Boże,
żebym się dzisiaj nie wpakował w jakąś historię, która mnie raczej nie obchodzi.
— Edward Stachura.
|
|
  |
- Ciiii słyszysz ta cisze ? - Nie... - Widzisz mówiłam ze jest zajebista ;D
|
|
  |
Cały świat sie jej zawalił...... Siedziała na parapecie.. zaciskając w reku kubek gorącej herbaty.. Zaczynała zdanie "co by było gdyby" i nie potrafiła go skończyć bo już nasuwała sie kolejna myśl i następna po tej... zegar niby bił choć ona stała w miejscu.. patrzyła jak niebo rozjaśniało sie po kolejnej burzy... Czekała... wierzyła ze on wróci...... Nagle... poczuła to ciepło na ciele... Ciepło które towarzyszyło jej przy każdym czułym dotyku.. jego dotyku.... Odwróciła siee.. A on tam stał.. nie chciała uwierzyć że to jej wyobraźnia połączona z kawałkami złudzeń zanurzonych w marzeniach.. wyciągnęła rękę... i znów widziała nieoświetlone ściany pokoju... wtedy dopiero wtedy dotarło do niej ze jego nie ma.. że on już nie wróci.. sięgneła po garstkę tabletek.. nie czuć juz było strachu..jeeej ciało odmawiało posłuszeństwa a powieki zamykały sieee... seeerce jeeszcze dygotało a duszaaa szukała już JEGO...........
|
|
 |
|
Marihuana jest jak alkohol, człowiek woli zatruwać się nią w towarzystwie.
|
|
|
|