 |
"Pusta przestrzeń przypomni ci o błędach,
chciałeś ognia to z piekła ogień cię dosięga.
I nie rozgrzeje serca jak prawdziwe emocje,
bo znowu wyszło źle, a znowu chciałeś dobrze.
Mogłabym ci wiele dać, to za czym tęsknisz,
mogłabym za tobą stać, uczynić wielkim
gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno,
a karma jest zołzą pokaże ci samotność."
|
|
 |
Człowiek powinien sięgać po to, co przewyższa jego możliwości.
|
|
 |
Trzeba jakoś swoje życie przeżyć. Jeżeli chcesz utrzymać się na odpowiednim poziomie, nie masz wyjścia - musisz znaleźć jakiś ciekawy na to sposób. Nie znajdziesz go jednak, jeżeli tylko będziesz siedzieć na tyłku.
|
|
 |
Człowiek jest tym, o czym przez cały dzień myśli.
|
|
 |
Siadam obok niego i upewniam się, że na mnie patrzy. Tańczą na nim kolory i światła. Błyszczy tak, że widzę kości i świat za jego oczami.
|
|
 |
Bierze mnie za rękę i przyciąga do siebie, a ja ochoczo zatapiam się w jego ramionach, moim ulubionym miejscu na całym świecie.|| Ciemniejsza strona Greya
|
|
 |
Chcę być dla tego mężczyzny wszystkim, alfą i omegą, a także wszystkim pomiędzy, ponieważ on jest wszystkim dla mnie. || Ciemniejsza strona Greya
|
|
 |
A więc czy potrafię bezwarunkowo kochać tego mężczyznę, razem ze wszystkimi jego problemami? Bo on na pewno na to zasługuje. Sporo przed nim nauki; musi nauczyć się empatii i sprawowania mniejszej kontroli nad wszystkimi aspektami życia.|| Ciemniejsza strona Greya
|
|
 |
Jeśli z czymś nie możesz walczyć, musisz to polubić || Ciemniejsza strona Greya
|
|
 |
Nie chcę związku, chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas, posłuchać o prozaicznych, codziennych sprawach, pograć w gry wideo, nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji, być wolną, ale jednak Twoją, Ty wolny, ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą, za rękę, nadgarstek, czy co tam, i prześpimy jeszcze trochę, pracę, ważne spotkania, innych ludzi. Obudzimy się inni, uświadomieni, że z tego może wyjść coś dobrego.
|
|
 |
|
Pamiętasz mnie? Pamiętasz kolor moich oczu? A pamiętasz barwę mojego głosu? Pamiętasz to, kiedy pierwszy raz usłyszałeś mój głos, i spławiłam Cię, bo nie miałam czasu, wtedy się pokłóciliśmy. Pamiętasz tą pierwszą kłótnie? Po której nie odzywaliśmy się do siebie przez tydzień. Pamiętasz to? Najdłuższy okres, kiedy nie rozmawialiśmy ze sobą. Okres, w którym trudno Nam było odezwać się do siebie. Po tygodniu jednak to Ty przeprosiłeś. Pamiętasz te pierwsze przeprosiny? Pierwsze i nie ostatnie. Pamiętam to jeszcze, że nigdy nikogo nie przepraszałeś. Byłeś zimnym draniem i nie potrafiłeś wydusić z siebie tych słów. Do mnie jednak się przełamałeś.Pokazałeś mi,że jestem dla Ciebie kimś bliskim. Pamiętasz to? Bo ja bardzo dokładnie. Pamiętam, kiedy przyznałeś się, że jesteś zimny, ale, że nie chcesz mnie ranić. Przyznałeś się do błędu, i po raz pierwszy przyznałeś mi rację. Pamiętasz? Pamiętasz tą przyjaźń ponad wszystko? Powiedz mi teraz, co się z Nami stało? Gdzie to wszystko jest?
|
|
 |
Żeby zmienić ludzi, trzeba ich kochać,
Nasz wpływ sięga dotąd, dokąd sięga nasza miłość
|
|
|
|