|
W życiu bym nie pomyślała , że aż tak bardzo będzie mi Ciebie brakować.
|
|
|
boję się dnia,
w którym pozwolę wypuścić Cię z rąk.
Bez Ciebie nie dam rady.
|
|
|
Musimy po prostu zaakceptować to,
że ludzie zostaną w naszych sercach,
nawet jeśli nie będzie ich w naszym życiu.
|
|
|
miej zaufanie do mnie, to i ja w Ciebie nie zwątpię.
|
|
|
Widziałam w moim życiu setki uśmiechów, ale żaden nie przyspieszył bicia mojego serca tak jak Twój.
|
|
|
tak już jest, mała. czekasz na kogoś tysiące, miliony godzin, czekasz, aż zjawi się taki ktoś, komu zaufasz, będziesz mogła się wygadac, złapac za rękę i spacerowac całą noc, a potem, gdy już wpadnie w Twoje życie, Ty zaczynasz miec miliony wątpliwości. uznajesz, że dla Ciebie jest wolnośc, a za jakiś czas znów wylewasz nocami tabuny łez i nie nikogo, kto mógłby je otrzec i powiedziec 'wszystko będzie dobrze'.
|
|
|
wiem ze mimo wszystkiego co zrobiłeś dam Ci się nadal bawić moimi uczuciami, bo zapominając o tym wszystkim dajesz mi szczęście.. na chwile, ale ta chwila z każdym dniem coraz bardziej mnie uszczęśliwia. nie potrafię na dzień dzisiejszy oznajmić Ci ze tak nie chce bo wiem ze to byłby koniec nas.
|
|
|
Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słuchał dobrego rapu. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz.
|
|
|
Daj mi wreszcie pewność. Daj mi coś na czym będę mogła się oprzeć, co będzie dawało mi siłę, daj mi antidotum na ten cały fałsz, złość i strach. Chce znów zasypiać z pewnością, że jest w porządku. Chce zasypiać z myślą, że obudzę się rano i będziesz istniał dla mnie. Nie chcę pieprzyć głupot o przywiązaniu i uczuciach, chcę żeby mała część tych głupot stała się życiem. Namacalnym dowodem na Twoje bycie obok.
|
|
|
nie chodziło o powrót, o chodzenie w Jego wielgachnej bluzie, wdychanie do nozdrzy Jego intensywnego zapachu, o czułe pocałunki każdego wieczoru, czy nawet te przesłodzone wiadomości na dobranoc i dzień dobry. zwyczajnie chciałam czasem zamienić z Nim słówko, przekonać się, że sobie radzi i może trochę, troszeczkę, znieczulić tęsknotę, która zatruwała każdą część mojego organizmu.
|
|
|
Pomijając fakt , że jestem w jego ramionach , nadal jestem wolna . I to jest najgorsze uczucie na świecie - nie być jego .
|
|
|
myślisz że chcę być z Tobą bo nie ma mi kto ściągać kożucha z kakao? bo tak bardzo boję się ciemności i samotności? bo kręcą mnie Twoje oczy i wiecznie nieogarnięte włosy? bo mój ulubiony kolor to kolor Twoich tęczówek? bo kocham Twój uśmiech i Twojego młodszego brata? bo ubóstwiam wręcz to jak odgarniasz kosmyk moich włosów za ucho i całujesz mnie w kącik ust? tylko dlatego? tu nie ma nawet połowy moich powodów. nikt nie potrafił wgryźć się do mojego serca i nikt nie był w stanie mnie pokochać, aż nagle Ty. chłopak, który wypełniał moje codzienne szare dni swoją obecnością. uśmiechem i głosem. który ma potwornego bzika na punkcie białych butów i bmx.
|
|
|
|