 |
|
Może myślisz, że to dla mnie łatwe, ale tracę oddech , gdy widujemy się przypadkiem./ jachcenajamaice
|
|
 |
|
Zbyt często stawiamy przecinek tam, gdzie już dawno powinniśmy postawić kropkę.
|
|
 |
|
Otwierała drzwi. Rozespana, w za dużej koszulce, z rozmazanym, wczorajszym makijażem i rozwalonymi od spania włosami, boso. A on od progu : Hej skarbie - przyglądał się przez moment z fascynacją. - Śliczna jesteś, wiesz ?
|
|
 |
|
Yeah, well it hurt me real bad when you left
I'm glad you got out
But I miss you
I've had a hole in my heart
For so long
I've learned to fake it and
Just smile along
|
|
 |
|
Bo związek z nim to nie są tylko te romantyczne spacery, czułe rozmowy i wieczorne przytulanie. Nie zawsze jest kolorowo, czasami się kłócimy, nie możemy znieść swojego widoku i unikamy siebie jak ognia. Ja jestem pyskata i uparta, a on zbyt często unosi się honorem. Jesteśmy nieidealni, a nie zamieniłabym go na żaden ideał./esperer
|
|
 |
|
Chyba nigdy się nie zmienię. Zawsze będę naiwnie sięgać po kubek z gorącą herbatą, a potem dmuchać na oparzenia. Nie przestanę słuchać ulubionej muzyki, nie chcę zmieniać przyjaciół czy zainteresowań. Tak, już pewnie do końca będę łatwowierna, będę ukrywać wrażliwość pod przykrywką wyszczekania i twardej pyskatej panny. Łzy będą lecieć mimowolnie. Nie, nie przestanę się martwić o bliskich, nawet jeśli ode mnie odejdą. W genach mam dawanie serca tym,którzy wcale go nie chcą, taka się właśnie urodziłam./esperer
|
|
 |
|
Kiedy zaczyna Cię ranić ktoś ,kogo kochasz, to wiesz w czym leży problem? Nie piśniesz ani jednego słowa, pozwolisz, żeby Twoje życie się sypało nawet bez małego grymasu na ustach. Z miłości do tej osoby, gotowa byłabyś sama zadać ostateczny cios swojemu sercu, gdyby tylko to miało go uszczęśliwić./esperer
|
|
 |
|
Prawdziwy mężczyzna potrafi przywrócić uśmiech na twarzy ukochanej nie tylko za pomocą łaskotek. / bezimienni
|
|
 |
|
Słowo " Przepraszam " . Jest jak plaster. To, że go użyjesz wcale nie oznacza , ze rana zniknie./ bezimienni
|
|
 |
|
Na siłę chciałam ratować coś, co tak naprawdę nigdy nie miało szans na przetrwanie. / bezimienni
|
|
 |
|
Jeśli nie zadzwonisz do mnie przez cały dzień, zrozumiem. Jeśli nie będziesz do mnie pisał przez parę dni, zrozumiem. Jeśli nagle przestanie mi zależeć, mam nadzieję, że zrozumiesz./ bezimienni
|
|
 |
|
idę znów na papierosa, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
|
|