głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aniol_nadziei

Dałem Tobie cząstkę siebie i nie wziąłem jej z powrotem.

jachcenajamaice dodano: 5 kwietnia 2014

Dałem Tobie cząstkę siebie i nie wziąłem jej z powrotem.

pierwszy raz odważyłam się iść tam sama. dokładnie wymyłam każdy centymetr. pozbierałam liście. wyrównałam leżące wkoło kamyki. zmieniłam wodę w kwiatach  które następnie ułożyłam najlepiej jak umiałam. wyciągnęłam z torby mały  w Jego ulubionym czerwonym kolorze znicz. zapaliłam go  ustawiłam na zimnej płycie i prostując się  martwym wzrokiem spojrzałam na wyryte litery. dziesięć lat  tak dużo czasu  ale to wciąż boli tak samo  a przecież wyrzekali się  że kiedyś przestanie  że jakoś się z tym pogodzę. nie mieli racji. stoję dokładnie w tym samym miejscu co wtedy. mała dziewczynka  z bukietem białych róż w dłoniach  niepewnie spoglądająca w twarze płaczących ludzi. sama nie uroniłam ani jednej łzy  nie miałam po co. przecież On wyjechał  za chwilę wróci i znów będzie jak dawniej. ale dzisiaj nie potrafię opanować histerii. dzisiaj tęskni każdy milimetr mojego serca. więc już wróć Tato  zbyt długo Cię nie ma.

briefly dodano: 4 kwietnia 2014

pierwszy raz odważyłam się iść tam sama. dokładnie wymyłam każdy centymetr. pozbierałam liście. wyrównałam leżące wkoło kamyki. zmieniłam wodę w kwiatach, które następnie ułożyłam najlepiej jak umiałam. wyciągnęłam z torby mały, w Jego ulubionym czerwonym kolorze znicz. zapaliłam go, ustawiłam na zimnej płycie i prostując się, martwym wzrokiem spojrzałam na wyryte litery. dziesięć lat, tak dużo czasu, ale to wciąż boli tak samo, a przecież wyrzekali się, że kiedyś przestanie, że jakoś się z tym pogodzę. nie mieli racji. stoję dokładnie w tym samym miejscu co wtedy. mała dziewczynka, z bukietem białych róż w dłoniach, niepewnie spoglądająca w twarze płaczących ludzi. sama nie uroniłam ani jednej łzy, nie miałam po co. przecież On wyjechał, za chwilę wróci i znów będzie jak dawniej. ale dzisiaj nie potrafię opanować histerii. dzisiaj tęskni każdy milimetr mojego serca. więc już wróć Tato, zbyt długo Cię nie ma.

A ona nie miała od­wa­gi by po­wie­dzeć mu  że jest jej życiem.

jachcenajamaice dodano: 4 kwietnia 2014

A ona nie miała od­wa­gi by po­wie­dzeć mu, że jest jej życiem.

Jesteście podobni do siebie  nie szukajcie różnic prawdziwym wrogiem jest ten  kto chce was skłócić.

jachcenajamaice dodano: 4 kwietnia 2014

Jesteście podobni do siebie, nie szukajcie różnic prawdziwym wrogiem jest ten, kto chce was skłócić.

  Droga Katherine byłaś początkiem mojego życia. Myślałem  że Twoja śmierć wyznaczy jego koniec. Myślałem  że wspomnienia utrzymają nas oboje przy życiu  myliłem się. Teresa dowiodła mi  że jeśli otworze swoje serce będę znów mógł kochać mimo cierpienia. Pokazała mi  że żyłem tylko w połowie. Przeraziła mnie. Zrozumiałem jak bardzo jej potrzebuję tego wieczoru kiedy wyjechała. Gdy samolot wystartował coś się we mnie rozdarło. Wiedziałem  że powinienem był ją zatrzymać. Pojechać za nią do domu. Jutro popłynę tam gdzie wieje wiatr i pożegnam się z Tobą  a potem popłynę do tej kobiety i spróbuję zdobyć jej serce. Jeśli się zdobędę na odwagę wiem  że Nas pobłogosławisz  jeśli stchórzysz i tak będę szczęśliwy wiedząc  że kochałem dwa razy. To jej zasługa. Jeśli Ci powiem  że ją kocham równie mocno jak Ciebie domyślisz się wszystkiego. Odpoczywaj w pokoju kochanie. Garret.        List w butelce

lovey dodano: 3 kwietnia 2014

" Droga Katherine byłaś początkiem mojego życia. Myślałem, że Twoja śmierć wyznaczy jego koniec. Myślałem, że wspomnienia utrzymają nas oboje przy życiu, myliłem się. Teresa dowiodła mi, że jeśli otworze swoje serce będę znów mógł kochać mimo cierpienia. Pokazała mi, że żyłem tylko w połowie. Przeraziła mnie. Zrozumiałem jak bardzo jej potrzebuję tego wieczoru kiedy wyjechała. Gdy samolot wystartował coś się we mnie rozdarło. Wiedziałem, że powinienem był ją zatrzymać. Pojechać za nią do domu. Jutro popłynę tam gdzie wieje wiatr i pożegnam się z Tobą, a potem popłynę do tej kobiety i spróbuję zdobyć jej serce. Jeśli się zdobędę na odwagę wiem, że Nas pobłogosławisz, jeśli stchórzysz i tak będę szczęśliwy wiedząc, że kochałem dwa razy. To jej zasługa. Jeśli Ci powiem, że ją kocham równie mocno jak Ciebie domyślisz się wszystkiego. Odpoczywaj w pokoju kochanie. Garret. " - " List w butelce "

Me uczucia w tym momencie to ciekawe zagadnienie.

jachcenajamaice dodano: 3 kwietnia 2014

Me uczucia w tym momencie to ciekawe zagadnienie.

Nie jesteś mi obojętny na bank.

jachcenajamaice dodano: 3 kwietnia 2014

Nie jesteś mi obojętny na bank.

Nie będzie nas tylko będziemy gdzieś tam w swoich miastach chlać by nie pamiętać.

jachcenajamaice dodano: 3 kwietnia 2014

Nie będzie nas tylko będziemy gdzieś tam w swoich miastach chlać by nie pamiętać.

Dziękuję za uświadomienie mnie  że nigdy nic dla nikogo nie będę znaczyć.     jachcenajamaice.

jachcenajamaice dodano: 1 kwietnia 2014

Dziękuję za uświadomienie mnie, że nigdy nic dla nikogo nie będę znaczyć. / jachcenajamaice.

Powinnam Ci podziękować  dzięki tobie zmieniłam podejście do życia  nauczyłam się tego  że nie powinnam się przyzwyczajać i żyć chwilą.

jachcenajamaice dodano: 1 kwietnia 2014

Powinnam Ci podziękować, dzięki tobie zmieniłam podejście do życia, nauczyłam się tego, że nie powinnam się przyzwyczajać i żyć chwilą.

Widzę  że mam jeszcze resztę szczęścia pod podeszwą  idę bezszelestnie najbezpieczniejszą ścieżką  pędzę  bo czas lubi spierdalać nam strasznie  wierzę szczerze  że nie zgubi nas naprawdę.

jachcenajamaice dodano: 1 kwietnia 2014

Widzę, że mam jeszcze resztę szczęścia pod podeszwą, idę bezszelestnie najbezpieczniejszą ścieżką, pędzę, bo czas lubi spierdalać nam strasznie, wierzę szczerze, że nie zgubi nas naprawdę.

zrobiliśmy imprezę  ogromną. byli na niej wszyscy nasi znajomi  a nawet osoby  z którymi zamieniliśmy tylko kilka zdań. w pewnym momencie zaczęło braknąć miejsca dla kolejnych gości. niektórzy zakładali się w najróżniejszych zadaniach  inni oglądali telewizję  którą nie wiadomo skąd się wzięła  a jeszcze inni po prostu pili. śmialiśmy się  tańczyliśmy  śpiewaliśmy. zrobiliśmy nasz własny  mały festiwal radości. i był tam on. jak zwykle podeszłam aby się przywitać i porozmawiać. tak mijały nam kolejne godziny  na rozmawianiu o każdym możliwym temacie. nagle poczułam jak bardzo zmęczona już jestem  musiałam się położyć. oparłam głowę na jego ramieniu  ale nadal nie przerywaliśmy rozmowy. kumple zaczęli znacząco spoglądać w naszą stronę. nieważne. pocałował mnie. bez pytania  bez jakiegokolwiek uprzedzenia odebrał mi oddech. a potem? wylądowaliśmy w łóżku  ale nie po to o czym myślisz. objął mnie i pozwolił zasnąć  dając pierwszą spokojną  w całości przespaną noc.

briefly dodano: 31 marca 2014

zrobiliśmy imprezę, ogromną. byli na niej wszyscy nasi znajomi, a nawet osoby, z którymi zamieniliśmy tylko kilka zdań. w pewnym momencie zaczęło braknąć miejsca dla kolejnych gości. niektórzy zakładali się w najróżniejszych zadaniach, inni oglądali telewizję, którą nie wiadomo skąd się wzięła, a jeszcze inni po prostu pili. śmialiśmy się, tańczyliśmy, śpiewaliśmy. zrobiliśmy nasz własny, mały festiwal radości. i był tam on. jak zwykle podeszłam aby się przywitać i porozmawiać. tak mijały nam kolejne godziny, na rozmawianiu o każdym możliwym temacie. nagle poczułam jak bardzo zmęczona już jestem, musiałam się położyć. oparłam głowę na jego ramieniu, ale nadal nie przerywaliśmy rozmowy. kumple zaczęli znacząco spoglądać w naszą stronę. nieważne. pocałował mnie. bez pytania, bez jakiegokolwiek uprzedzenia odebrał mi oddech. a potem? wylądowaliśmy w łóżku, ale nie po to o czym myślisz. objął mnie i pozwolił zasnąć, dając pierwszą spokojną, w całości przespaną noc.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć