 |
|
` bezradność wobec bliskich Ci osób - znam to,
wierz mi. Ten ból przeszywa jak jebana kula w
piersi.
|
|
 |
|
` mój dom nie tam gdzie śpię ale tam gdzie moje
serce
|
|
 |
|
` dzisiaj miałam sen, chcę zatrzymać go w
pamięci,
był dobry jak seks z miłości, nie dla pieniędzy...
|
|
 |
|
` zacieśniam grono, choć znajomych coraz więcej.
Coraz więcej osób patrzy na ręce. Ja w tym balu
wiruję coraz prędzej.
Nie chcę już obcych żadnych, nie chcę.
|
|
 |
|
` z jednej strony czas, który rany leczy,
z drugiej strony czas, który plany niweczy...
|
|
 |
|
` ja i ty, powiedz co się stało z tym. Chciałam
być z Tobą,
życie całe Ci dałam i parę chwil. Dziś myślałam
nad ranem,
że to tylko mi się śni i wszystko minie gdy
wstanę,
ale oczy mam nie wyspane i walę czystą, wszytko
już przejebane.
|
|
 |
|
` szukamy miłości, wszyscy szukają szczęścia,
szukamy nadziei, każdy chce trafiac do serca.
Życie jest jedno, kocha się tylko raz tak
naprawdę,
serio - przyjdzie na to czas.
|
|
 |
|
` ja wiem co wybieram - wybieram prawdę,
jebię zakłamanych ludzi, karmiących mnie
fałszem
|
|
 |
|
` co do baletu - tańcz, ale z rozwagą. Pamiętaj
by trzymać fason i nie dać omotać się dragom.
Silny jak dragon, niech pomaga ci wiara.
Wszystko zależy przecież od tego jak się starasz,
jak życie ogarniasz, rozpędzasz się czy
zwalniasz, jaki jesteś zachowaniem udowadniasz.
|
|
 |
|
` jestem stąd gdzie miłość i nienawiść tworzą
całość,
jak jedno ciało ty witasz w lustrze je co rano.
|
|
 |
|
Być może prawdą jest, że los zamykając przed nami jedne drzwi, otwiera drugie, lecz jakże nieznośny jest ów przeciąg.
|
|
 |
|
Nie mam na tę sprawę poglądu. Gdybym miał, nie potrafiłbym go sformułować. Gdybym potrafił, pan by tego nie zrozumiał.
|
|
|
|