 |
gdy przytulił mnie po raz pierwszy oprócz motylków w brzuchu poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało.
|
|
 |
nigdy nie byłam dobra w okazywaniu uczuć, no chyba że tych negatywnych. ale wystarczy że spojrzysz mi w oczy a zobaczysz w nich wszystko.
|
|
 |
chciałabym tak, po prostu tak do Ciebie przytulić się. powiedzieć coś, cokolwiek bo, rozmawiać z Tobą chcę. chwycić Twą dłoń, nie puszczać z rąk, być blisko przy Tobie. chciałabym tak zatęsknić znów, wiedząc, że tęsknisz też..
|
|
 |
I choć minęło tyle czasu, ja wciąż pamiętam Twoje charakterystyczne gesty, Twój głośny śmiech i kolor Twoich policzków, gdy się zawstydzasz.
|
|
 |
nienawidziła go, tak, nienawidziła, ale lubiła na niego popatrzeć jak się mijali, lubiła czytać stare sms-y od niego, chciała żeby za nią tęsknił, głupio się przyznać, ale ona też tęskniła.
|
|
 |
wstaję. ubieram się. jem śniadanie. wychodzę do szkoły. udaję, że jest w porządku. śmieję się. wracam do domu. jem obiad. robię lekcje. wychodzę do znajomych. znów udaję, że wszystko jest dobrze. ale nagle przychodzi wieczór.. i wtedy każda cząstka mnie tak po prostu pęka..
|
|
 |
wieczorami, kiedy tak leżąc na łóżku myślami krążę ponad wszystkim co przyziemne, wyobrażam sobie Twój uśmiech, jest tak realny jakby wyrwany z kadru i nagle obecny obok. znów patrząc w pusty ekran telefonu, w powiadomieniach widzę Twoje zdjęcie, kolejna nieodebrana wiadomość, nawet ta najkrótsza i niby tak zwyczajna powoduje, że dotychczasową ciemność w mych źrenicach zastępuje blask światła, prawdziwego szczęścia. | endoftime. [stare, for rapoholiiik]
|
|
 |
jeżeli właśnie dziś odejdę, miej nadzieję, że w twych snach powrócę jeszcze nie raz, przebiję się przez miliony myśli i będę trwać, choć tak niewidzialnie, to zawsze obok, przy tobie. | endoftime.
|
|
 |
zostaw na później wszystko co mówiłaś przed chwilą, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość. ~ Małpa.
|
|
 |
Bywa że i od kredytu zaufania trzeba płacić odsetki
|
|
 |
Jak nie możesz dojść do siebie to dojdź do mnie :))
|
|
 |
nie potrzebuję dotyku, głosu czy delikatnego zapachu twego ciała, potrzebuję jedynie tej cholernej obecności, w sercu i tutaj przy mnie, bez zbędnych słów i gestów, znów porozumiewając się ruchem naszych źrenic. | endoftime.
|
|
|
|