 |
Wszystko ma swoje priorytety, niestety. Wszystko ma swoje wady i zalety
|
|
 |
jedyne czego potrzebuję to mieć Cię, nie przy sobie lecz dla siebie. / skejtter.
|
|
 |
chodź, opowiem Ci jak bardzo boli Twoja nieobecność..
|
|
 |
Łzy to nie wstyd, to oznaka, że cholernie Ci na kimś zależy, pamiętaj. /snajper_
|
|
 |
i jestem pewna, że większość ludzi, włączając w to grono właśnie Ciebie, myśli, że sobie radzę, że wszystko jest okej, i nie widząc tych codziennych łez w moich oczach, zazdrości szczęścia, jebanego uśmiechu, który przecież tak naprawdę jest kolejną ściemą zaistniałą w mym życiu. | endoftime.
|
|
 |
zajebisty widok, endoftime poprzebierana w jakieś prześcieradła, białą kieckę po kostki, ze skrzydłami na plecach będąc niby aniołkiem, kozaczy sobie przez pół miasta! kreeeeeejz..
|
|
 |
Życie to nie bajka lecz pierdolona walka
|
|
 |
'na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę. i czy tego chcesz, czy nie.. jesteśmy tacy sami ziomek, nasze serca pompują krew, a łzy są słone..' ♥
|
|
 |
i może cię to zdziwi, ale dla mnie satysfakcją jest liczba wrogich mord, te wszystkie wymienione między sobą poglądy na mój temat, te negatywne, których ilość z dnia na dzień wciąż rośnie, uderzając w plecy niczym ostrym kawałkiem szkła. nie obchodzi mnie to i owo, nieważne czy w twoich oczach będę świecić czy znaczyć mniej niż nic. dla mnie liczącą się w życiu wartością, są ludzie, którzy każdą mą porażkę przekształcają w zwycięstwo, dla których zaufanie jest cenniejsze niż jakikolwiek hajs. | endoftime.
|
|
 |
endoftimiak cieszy jape, za każdym razem kiedy tylko widzi nowy komentarz, pod którymś z wpisów. :o
|
|
 |
gdy pierwszy raz spojrzałam w Twoje urocze, niebieskie oczy zrozumiałam, że już nie potrafię bez Ciebie żyć. wpadłam po uszy, od pierwszego wejrzenia. zostałeś całym moim sercem, nie mogłam spać, nie mogłam jeść. tego dnia kiedy dowiedziałam się, że czujesz to co ja byłam w siódmym niebie, bo wiesz, bez Ciebie moje istnienie na ziemi nie miało by żadnego sensu.
|
|
|
|