 |
nie bój się przekroczyć granicy. zaryzykuj - miej w końcu coś z życia. zadziałaj spontanicznie, nie planuj, nie trzęś tyłkiem ze strachu - żyj, człowieku.
|
|
 |
a jeśli nie mogę z Tobą pomilczeć, jeśli nie mogę zatańczyć w deszczu, mając świadomość, że Tobie się to spodoba, jeśli nie mogę przytulić się do Ciebie i przestać na chwilę istnieć, jeśli nie mogę mówić dlo Ciebie o każdej porze dnia i nocy - to po co mam Cię znać? po co mi ta znajomość, skoro jest tak bardzo pusta i bezużyteczna? po co mi Ty, skoro nie mogę Cię mieć tak na prawdę, do końca?
|
|
 |
czasami człowiek się gubi, i tym samym podejmuje tak okrutnie złe decyzje. czasami człowiek wysiada, zatrzymuje karuzelę, jaką jest życie i staje - na moment - krótszy, lub dłuższy. czasami człowiek jest zbyt słaby by poradzić sobie z tym całym piekłem, które potocznie nazywa się życiem.
|
|
 |
ubrudziłeś moje myśli i zanieczyściłeś serce - jesteś jebaną toksyną.
|
|
 |
Nie nazywaj mnie wredną, bo pod wpływem odpowiedniego podejścia potrafię być grzeczna i miła, tylko to jest zbyt wysoki level jak dla ciebie.
|
|
 |
''Nie wiem już, co mam robić. Nie potrafię od niego odejść – moja miłość do niego jest silniejsza niż moje cierpienia.” Eugenia Herzyk, "Nałogowa miłość''.
|
|
 |
Daj sobie spokój. Jesteś w dupie.
|
|
 |
Miałaś nie płakać, miałaś być twarda, co z Tobą jest?
|
|
 |
Wszystko wskazuje na to, że ludzie nie lubią prawdy, ale ja owszem, bardzo sobie ją cenię. Lubię prawdę właśnie dlatego, że tak bardzo niepokoi innych. Jeśli wystarczająco wiele razy udowodnisz, że ich argumenty są gówno warte, może raz się zdarzy, że ktoś powie: "Wiesz co? Myliłem się". Żyję dla tych chwil. Bardzo rzadkich, muszę was zapewnić.
|
|
 |
Mam pecha do ludzi, nie umiem robić kwitu
ogólnie mi nie wychodzi w życiu,
bo tylko ja jeszcze wierze w to, że warto
iść w stronę światła
tam jest jedna gwiazda,
za której blask dałabym się pochlastać.
zagram na nowo swego życia ton
biorę je w dłonie, rozpalam ogień,
to co złe spłonie, jak zły sen
wystarczy moment, by ciemną stronę życia
zamienić w dzień.
doceni garstka i rzuci trochę światła
że z czarny w biały obróci się akcja,
jasna sytuacja, droga do celu, praca
wczoraj nie było tu nikogo
dziś mam do kogo wracać, za kim tęsknić
i dla kogo starać się
|
|
 |
Świat jest zakłamany, a ludzie są pieprzonymi egoistami. Lepiej sobie to uświadomić, zanim kolejny raz, dostanie się od życia mocnego kopa w dupę. Dobranoc.
|
|
 |
I niby wszystko jest w porządku. Masz co jeść, masz gdzie spać, masz z kim porozmawiać, nie chorujesz na nic nieuleczalnego. A mimo wszystko, tak strasznie czujesz się chujowo.
|
|
|
|