 |
Spójrz na mnie, chociaż jeszcze raz, proszę. Choć przez sekundę zainteresuj się moim losem.
|
|
 |
Dwie bliskie mi osoby. Osoby które są wrogami i nie umieją ze sobą rozmawiać. Dwie osoby które sądzą że ta druga rujnuje przyjaźń pomiędzy nami. Dwie osoby- jedna połowa serca dla jednej i druga dla drugiej. Jedna uratowała mi życie i nie potrafię jej zostawić , lecz ona woli nie wpieprzać się w przyjaźń pomiędzy tamtą. Druga , przez którą przechodziłam załamanie, ale nie potrafię jej zostawić bo wiem ile przeszła i jaka jest silna i dlaczego taka jest i która jest zazdrosna o tą co uratowałam mnie z dołka. Wybór? Nie ma! A jeśli nie zostawie jednej to nie ułoży się z drugą. I moje życie nie będzie nigdy spokojne. I jak tu nie zwariować? Życie jest piękne? jakim cudem? jak zawsze musimy stanąć pomiedzy "albo albo".
|
|
 |
to miał być doskonały wieczór, tak jak kiedyś. i nie wiem, może miałam zbyt duże oczekiwania, albo po protu jestem przeraźliwie naiwna. wracając ciemnymi ulicami, modliłam się aby wreszcie odszedł. po raz pierwszy miałam go dosyć. tego wieczora miałam być najszczęśliwszą kobietą na świecie, a przepłakałam całą noc. tak o! bo jak inaczej miałam się czuć? pomylił mnie z nią. zaczął ją przy mnie wychwalać jak najwspanialszy cud. dobrze wiedząc jaki mam do niej stosunek. a przecież nie będę robiła durnych scen. wolę sama, schowana pod kołdrą, pomału umierać. bez świadków, bez pytań, bez durnego pocieszania. chociaż tym razem potrzebuję czyjeś obecności. potrzebuję kogoś, kto bez zbędnych pytań po prostu mnie przytulił. bo czuję się naprawdę źle. kurwa, jakie to śmieszne.
|
|
 |
Przebiegam na czerwonym. nie lubię, ale zaczynam biec, nie myślę. ostatnio zdarza mi się nie myśleć, dzięki temu robię więcej, lepiej, szybciej, tak właśnie jest.
biegnę i wiem kurwa, że nie zdążę, nie myślę, po prostu muszę, nieważne. i nagle ta myśl, nie pamiętam kształtu twych ud, obojczyków, zapachu perfum i bioder. dokładnie w tej kolejności. nie pamiętam a z tą niepamięcią nogi zaczynają nieść nigdzie. szukam ławki, patrzę na ludzi jakby to oni nieśli ze sobą odpowiedź, fragmenty twojego ciała, ale nie.
zachodzę do sklepu szukam mleka. powtarzałaś, że domem dla butelki mleka jest lodówka i tu jest jego miejsce, w naszym domu, w naszej lodówce. chyba wciąż lubisz jego smak. nie wiem.
|
|
 |
Nikt nie powiedział, że dobre decyzje nie będą Cię ranić.
|
|
 |
Twoje oczy opowiadają historie Twojego bólu.
|
|
 |
"głęboko w płuca, za wszystkie nasze dni."
|
|
 |
Jesteś słaba, jeśli zależy Ci na tym co mówią inni. / W.
|
|
 |
To takie piękne, gdy walczysz o to czego pragniesz.
|
|
 |
Cierpisz, bo miałaś odwagę iść za tym, czego chciałaś.
|
|
 |
Bo miłość zawsze będzie w nas, zawsze będziemy wracać do siebie. Żyjemy dla siebie i kochamy się mimo wszystko.
|
|
 |
Nigdy więcej nie słuchaj innych, pamiętaj najważniejsze jest to co Ty czujesz.
|
|
|
|