 |
chodzę wyprostowana, z uśmiechem na twarzy. przeciwstawiam się problemom, staram się rozwiązywać tak, by nie wadziły w moim życiu. uśmiecham się do wspomnień,nareszcie. jednak bywają dni, gdy zwyczajnie się zginam. gdy nogi uginają się pod masą chwil z przeszłości, które właśnie przywędrowały do mojej głowy w formie wspomnianych wcześniej wspomnień. mam wtedy zwyczajnie dość - znikam. nie ma mnie wtedy dla nikogo. zamykam się w pokoju, i się poddaję. najzwyczajniej w świecie pokonują mnie chwile słabości, które posiada chyba każdy z Nas. / veriolla
|
|
 |
bywają dni, gdy boli mnie każdy oddech w tym mieście. to dni w których żyję przeszłością. to te momenty, gdy boli mnie widok szarych bloków, zapach osiedla, i głos przejeżdzających aut. nie potrafię spojrzeć w stronę pewnego parku, który na zawsze zostanie w mojej pamięci. nie umiem iść wtedy chodnikiem - każdy krok jest porównywalny do bólu łamanej kości. są dni, gdy nie daję rady tu być. są dni, gdy chcę ucieć - na zawsze... / veriolla
|
|
 |
nie brakuje Ci rozmów ze mną? nie brakuje Ci wkurzania mnie? nie brakuje Ci mojego uśmiechu? nie brakuje Ci mówienia mi każdej głupoty, która wydarzyła się w Twoim życiu? nie brakuje Ci moich smsów na dobranoc? nie brakuje Ci mnie? / veriolla
|
|
 |
.` przykro mi tylko, że przestaliśmy ze sobą rozmawiać. że przyjaźń, którą sobie obiecaliśmy po niespełnionej miłości, nie pojawiła się. że zburzyliśmy wszystko to, co razem pielęgnowaliśmy. że nie spotykamy się, a co gorsza, nie jesteśmy nawet na 'cześć'. a najbardziej boli to, że przestaliśmy się wzajemnie szanować. oboje..
|
|
 |
.` Chciałabym, żeby kiedyś, gdy się spotkamy pomyślał ''kur*wa, dlaczego z Ciebie zrezygnowałem''.
|
|
 |
.` Miałeś Ją na wyciągniecie ręki, nawet za bardzo nie musiałeś się starać, wystarczyło byś Ją troszeczkę pokochał i pokazał,że jest dla Ciebie wszystkim..
|
|
 |
proszę, pamiętaj, że kiedyś mnie kochałeś.
|
|
 |
Prawda jest taka, że pękliśmy. Poddaliśmy się. Po tylu bitwach, wygranych wojnach w końcu stwierdziliśmy, że łatwiej nam będzie zapomnieć, niż nadal walczyć. Przegraliśmy to, co ludzie nazywali dorosłym życiem. To naprawdę było to? Może nie potrafiliśmy dorosnąć? A może nie chcieliśmy? Szukaliśmy w swoich ramionach schronienia przed całym złem tego świata i znajdowaliśmy je tam, ale tylko do chwil, w których emocje brały górę i rozładowywaliśmy złość na sobie nawzajem nie myśląc o tym, że możemy ranić samymi słowami. Nie wiem, w którym momencie straciliśmy umiejętność odnajdywania radości w swoich oczach, ale to właśnie wtedy stawiając wszystko ponad nas oddaliśmy światu to, co było dla nas najważniejsze. Dzieci w dorosłym świecie - niewypał. / dontforgot
|
|
 |
Bądź murem który mnie ochroni od wiatru i deszczu, od zranienia i bólu.
|
|
 |
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znieść deszcz.
|
|
 |
choćby cały świat się zawalił..musisz iść.
|
|
|
|