 |
Pamiętaj, ludzie ranią tak mocno, jak bardzo ich kochasz...
|
|
 |
Nie musiał używać żadnych słów. Cisza i obojętność wystarczyły, bym zrozumiała, że poczułam się bezpiecznie w ramionach, które wcale nie chciały mnie chronić..
|
|
 |
Umierałam każdego dnia, czekając na Ciebie..
Nie rozumiejąc jak mogę Cię tak kochać, skoro boję się upadku..
|
|
 |
Kiedyś ktoś powiedział, że już samo oczekiwanie na kogoś, jest miłością..
|
|
 |
przychodzi w życiu taki moment, kiedy uświadamiasz sobie, że nie posiadasz nic wartościowego, żadnej szczerej przyjaźni, żadnego bezinteresownego rękawa do otarcia łez, nie wspominając nawet o prawdziwej miłości. // patteek
|
|
 |
bo szczęście to umiejętność, której uczymy się przez lata. Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
|
|
 |
'' nie pomogą zdjęcia klaty, kiedy facet piz***waty''
|
|
 |
Najbardziej bolą bezpośrednio wymieniane spojrzenia. Boli widok tych oczu, które mówiły do mnie więcej, niż usta. Śmiały się do mnie. Patrzyły na mnie, a na każdym skrawku skóry zdawał się pojawiać komunikat - "cholera, On mnie kocha".
|
|
 |
Coraz częściej pojawiasz się w moich myślach. Coraz bardziej dociera do mnie jak nieludzki ból Ci zadałam. Coraz więcej łez spływa po moich policzkach i coraz mocniej żałuję, bo dzisiaj wiem jedno - tylko Ty byłeś osobą, która naprawdę mnie kochała.
|
|
 |
Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy, na spokojnie, zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiechniemy się do siebie - nieco poważniej, bez dawnej namiętności. We wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile, lecz przede wszystkim - prawdopodobnie powiem Ci prawdę. Opowiem Ci, co się wydarzyło, w jakiej kolejności, pozwolę Ci zrozumieć. Za kilka lat, bo teraz nie potrafię. Teraz nie chcesz mnie słuchać, nie wierzysz i nie ufasz. Teraz uważasz, że usilnie próbuję zepsuć Ci życie podczas kiedy właściwie nie mam w tym udziału. Teraz mi jest właściwie obojętne, co o mnie myślisz, a wówczas powiem Ci to tylko po to, żebyś zrozumiał jak bardzo pomyliłeś się co do rzekomej zmiany mojej osoby i odczuć mojego serca względem Ciebie.
|
|
 |
Wiesz to wszystko nie było nic warte.Te wszystkie miesiące bycia razem. Moja miłość do niego i oddany mu tryb życia. Wyznania,które okazały się nic nie znaczącą formułką. Powtarzaną jedynie po to,żeby chwila stała się coś bardziej na podobieństwo filmu romantycznego. Nie warte były moje plany,które snułam zamiast liczenia baranów podczas bezsennych nocy. // hoyden
|
|
|
|