 |
`Ubierz mnie w suknie z Twoich pocałunków, dopasuj ją do mnie centymetrem pragnień i spójrz jak mi do twarzy jest z Twoją miłością.`
|
|
 |
Wdychać nadzieję nosem, radość wypuszczać ustami.
|
|
 |
Najpierw nieśmiało przysunął się do niej. Niepewnie spojrzał jej w oczy i przytulił.
|
|
 |
Bo czasem naprawdę słowa nie mogą wydobyć się z ust. Przylepiają się do warg i jedynym sposobem, żeby je przekazać jest pocałunek.
|
|
 |
-Nie płacz... Dlaczego płaczesz?
-Bo ktoś mi powiedział, że mnie Kocha!
-To przecież powód do radości! Nie rozumiem...
-Bo ja go już nie Kocham!
-Powiedziałaś mu to?
-Tak.
-I co on na to?
-Że
|
|
 |
Mówić o miłości to jak.. tańczyć o architekturze.^^
|
|
 |
: 'Największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła... Myślała o nim nieustannie, to weszło jej w nawyk...'
|
|
 |
`-Indianer? Co byś zrobił, jakbyś miał jeszcze jedno życie?
|
|
 |
- Z czego składa się miłość?
- Z 2 sylab, 6 liter. Poza tym: z miliona emocji, tysiąca sprzeczności, setek niepewności, a to wszystko tylko pomiędzy (bagatela!) dwojgiem ludzi. Słowem - nie ogarnies
|
|
 |
Boy: I have two words to tell you.
Girl: What's that?
Boy: I love you.
Girl: Isn't that three?
Boy: No. Because "You" and "I" count as one.
|
|
 |
-dzień dobry. poproszę szczęście na patyku.
ile płacę?
- 20 przepłakanych nocy,
trochę straconych nadziei,
tuzin momentów załamania,
kilka lat gonitwy za radością
parę miesięcy tęsknoty
2 lata
|
|
 |
naznaczona uczuciowym kalectwem.
|
|
|
|